Wspólnota eucharystyczna jest możliwa III — wyjątkowe zasady gościnności eucharystycznej
- 3 czerwca, 2004
- przeczytasz w 3 minuty
Ostatnia instrukcja watykańska, Redemptionis sacramentum, dotycząca m.in. Eucharystii oraz jej umiejscowienia w rzymskokatolickiej liturgii powtórzyła oficjalne nauczanie Kościoła Rzymskokatolickiego w kwestii wspólnoty eucharystycznej. Dokument ten podobnie jak encyklika papieża Jana Pawła II Ecclesia de Eucharistia z 2003 roku wywołały ogromne rozczarowanie, a czasem nawet rozgoryczenie i to zarówno wśród rzymskich katolików, jak i chrześcijan, przynależących do innych Kościołów chrześcijańskich. Trzecia teza omawianego na łamach Magazynu SR dokumentu instytutów ekumenicznych z Niemiec i Francji opowiada się za rozszerzeniem istniejących już wyjątkowych możliwości gościnności eucharystycznej. W odniesieniu do Kościoła Rzymskokatolickiego autorzy dokumentu stwierdzają, że jeśli wyjątki w udzielaniu gościnności eucharystycznej dotyczą przestrzeni teologicznej, która musi być umocowana w nauce i prawie Kościoła, to tym samym otwierają się nowe, teologiczne drogi myślenia, umożliwiające opartą na kościelnej rzeczywistości pracę ekumeniczną.
Ścisłe zazębienie między doktryną teologiczną a obowiązującym prawem kościelnym powodują daleko idące ograniczenia przy przyjmowaniu sakramentu Komunii Świętej. Ma to swoje głębokie uzasadnienie w ekskluzywnej teologii urzędu, podkreślającej instytucjonalno-duchowe aspekty eklezjologiczne. Mimo istniejących ograniczeń przewidzianych przez Kodeks Prawa Kanonicznego (CIC) z 1983 rokuistnieją dopuszczone przez Kościół Rzymskokatolicki możliwości dopuszczenia chrześcijan innych wyznań do Eucharystii. Możliwość taką opisuje np. kanon 844 CIC, który stanowi, że w przypadku zagrożenia życia lub w sytuacjach duszpasterskiej konieczności określonej przez biskupa ordynariusza kapłan rzymskokatolicki ma prawo udzielić Komunii Świętej także tym chrześcijanom, którzy nie znajdują się w pełnej łączności z Kościołem Rzymskokatolickim. O ile sytuacja zagrożenia życia nie budzi większych wątpliwości, o tyle kwestia „duszpasterskiej konieczności” pozostawia szerokie pole interpretacji, co ilustrują decyzje konferencji episkopatu w różnych krajach.
Już w lutym 1968 roku Konferencja Biskupów Holenderskich wystosowała do wszystkich księży pismo, w którym zezwoliła na udzielanie Komunii Św. osobom innych wyznań podczas ceremonii ślubnej, gdy jeden z małżonków jest innego wyznania niż rzymskokatolickie. Biskupi holenderscy potwierdzili swoje przyzwolenie w listopadzie 1970 roku w oświadczeniu Matrimonia mixta.
Z kolei w 1972 roku arcybiskup L. A. Elchinger ze Strasburga wydał zarządzenie zatytułowane Wytyczne do gościnności eucharystycznej małżeństw wyznaniowo mieszanych, w którym wymienił cztery warunki na dopuszczenie niekatolików do Eucharystii:
-zgodność w wierze eucharystycznej (konieczność istnienia istotnej zgodności z rzymskokatolickim rozumieniem Eucharystii)
-związek z życiem Kościoła katolickiego (rzeczywisty związek z życiem Kościoła wyrażać się może np. przez powiązania rodzinne, małżonka lub dzieci wyznania rzymskokatolickiego)
-szczera potrzeba duchowa (np. chęć zademonstrowania jedności małżeńskiej i wzmocnienie więzi poprzez wspólne Dziękczynienie)
-brak zastrzeżeń ze strony macierzystego Kościoła (Kościół, do którego należy strona nierzymskokatolicka nie może mieć obiekcji wobec zamiaru przyjęcia Komunii w Kościele Rzymskokatolickim, a biskup ordynariusz musi ocenić, czy warunek ten jest spełniony)
To samo oświadczenie arcybiskupa Elchingera (na zdj.) dopuszcza również możliwość przystępowania rzymskich katolików do Wieczerzy Pańskiej w innych Kościołach, jednakże z wyraźnym zastrzeżeniem, że obydwie formy eucharystyczne nie są równorzędne. Katolik, który bierze udział w ewangelickiej Wieczerzy Świętej musi uczynić to w świadomości, że jego udział w eucharystycznej celebracji (prawdziwej, ale nie do końca wytłumaczalnej w swoim działaniu) Kościołów ewangelickich umożliwia mu partycypację w eucharystycznej rzeczywistości, której pełnie doświadczyć może tylko na łonie własnego Kościoła.
W Uzupełniających Spostrzeżeniach arcybiskup Elchinger stwierdza: “Jeśli katolik bierze udział w protestanckiej Wieczerzy Świętej, to otrzymuje Chrystusa w taki sposób, w jaki urzeczywistnia się on w danej wspólnocie (…) Nawet jeśli sakramentalna celebracja jest niedoskonała i obiektywnie wykazuje braki, to wierzący nie są pozbawieni wszystkich owoców Eucharystii.” [2]
W 1983 roku francuski Episkopat również umożliwił udzielanie Eucharystii małżonkom niekatolickim z zastrzeżeniem, że niemożliwe jest dwustronne praktykowanie gościnności eucharystycznej. Innym ważnym przykładem są postanowienia Synodu z Würzburga z lat 1971–1975, który w oficjalnym dokumencie wzywa wszystkich biskupów do sprawdzenia wszystkich dopuszczalnych przez prawo kościelnych możliwości udzielania „oddzielonym chrześcijanom” sakramentu Eucharystii. Niemieccy biskupi zastanawiają się nawet nad gościnnością eucharystyczną nawet wtedy, gdy strona ewangelicka ma możliwość udziału w Eucharystii w swoim własnym Kościele. Kazus małżeństw mieszanych wymieniany jest jako przykład, co sugerować może, że istnieją także inne sytuacje, w których powinna być uwzględniona szeroko rozumiana troska duszpasterska.
Dokument trzech instytutów ekumenicznych przywołuje także inne teksty lokalnych episkopatów m.in. z Wysp Brytyjskich (One Bread One Body, a teaching document on the Eucharist, 1998), Afryki Południowej (Direktorium »Ecumenism for Southern Africa«, 1998), Australii (Blessed and Broken: Pastoral Guidelines for Eucharistic Hospitality, 1995) oraz Kanady (Canadian Policy on Sacramental Sharing, 2000) [3]. W wszystkich dokumentach obecna jest ekumeniczna logika “favours are to be multiplied, burdens are to be restricted” (udogodnienia powinny być mnożone, brzemię ograniczane) oraz wyraźne zastrzeżenie, że duchowny rzymskokatolicki nie może sam z siebie udzielić Komunii niekatolikom, lecz tylko na ich wyraźną prośbę. Powyższe regulacje mają charakter wyjątkowy i – jak podkreślają wszystkie episkopaty – nie mogą stać się regułą wypatrywanej jedności eucharystycznej, do której należy z całego serca dążyć.
Także papież Jan Paweł II dopuszcza w słynnej encyklice Ut unum sint wyjątkowe przypadki gościnności eucharystycznej jako powód do ogromnej wdzięczności. Encyklika umożliwia także udzielanie niekatolikom tych posług duszpasterskich, które w innych Kościołach nie uznawane są za sakramenty w ścisłym słowa tego znaczeniu (spowiedź, ostatnie namaszczenie).
Instytuty ekumeniczne przekonują, że jeśli istnieje możliwość eucharystycznej gościnności w Kościele Rzymskokatolickim, to ich regulacja jest kwestią teologiczno-pastoralnych rozważań. Krąg tych, którzy zaproszeni są do wspólnego Dziękczynienia jest więc zmienny i za każdym razem należy pytać o kryteria gościnności oraz starać się o pozytywne ujęcie problematyki eucharystycznej gościnności: czy poza zasadniczą niemożliwością gościnności eucharystycznej nie istnieje jej zasadnicza możliwość?
Dariusz Bruncz[2] Elchinger, L.A.: Réflexions complémentaires sur les directives donnés pour les foyers mixtes concernant l´hospitalité eucharistique dans le diocese de Strasbourg. W: l´Église en Alsace, Nr. 2 Februar (1972), S. 6.
[3] W kanadyjskim oświadczeniu czytamy m.in.: “An Anglican or Protestant party in a mixed marriage who has a serious spiritual need for the Eucharist may receive Communion on special occasions, such as principal anniversaries, funerals of family members, on Christmas and Easter if the family attends Mass together, and other occasions of ecclesial or familial significance.” W: Canadian Policy on Sacramental Sharing, Studia Canonica 34 (2000) S. 117–118. Tekst deklaracji wzbogacony jest o komentarz Sacramental Sharing between Catholics and other Christians in Canada oraz list Conditions Permitting Non-Catholics to Receive Sacraments from a Catholic Minister.