Magazyn

Wyznanie Wiary z Belhar


Magazyn EkumenizmGłów­nym tema­tem roz­po­czy­na­ją­ce­go się nie­ba­wem 24. Zgro­ma­dze­nia Ogól­ne­go Świa­to­we­go Alian­su Refor­mo­wa­ne­go (WARC) w Accrze (Gha­na) będzie nie­zwy­kle zło­żo­ny pro­blem glo­ba­li­za­cji. Nie jest to pierw­szy raz, gdy WARC zabie­ra głos w waż­nych dla całe­go świa­ta pro­ble­mów. Pod­czas Zgro­ma­dze­nia Ogól­ne­go WARC w Otta­wie w 1982 roku orga­ni­za­cja ta uchwa­li­ła rezo­lu­cję, któ­ra napięt­no­wa­ła prak­ty­ko­wa­ny przez Kościół Holen­der­sko-Refor­mo­wa­ny (NGK – Neder­du­it­se Gere­for­me­er­de Kerk) oraz Holen­der­ski Kościół Zre­for­mo­wa­ny (NHK – Neder­du­it­se Hervorm­de Kerk) w Afry­ce Połu­dnio­wej apar­the­id. Oprócz NGK w Połu­dnio­wej Afry­ce dzia­ła rów­nież Holen­der­sko-Refor­mo­wa­ny Kościół Misyj­ny (NGSK – Neder­du­it­se Gere­for­me­er­de Sen­ding­kerk), Kościół kolo­ro­wej lud­no­ści, któ­ry na mocy obo­wią­zu­ją­ce­go apar­the­idu wyło­nił się z NGK.



Świa­dec­two z Otta­wy



Rezo­lu­cję zaty­tu­ło­wa­ną Rasizm i Połu­dnio­wa Afry­ka dele­ga­ci WARC przy­ję­li ogrom­ną więk­szo­ścią gło­sów: 220 za, 20 prze­ciw oraz 12 wstrzy­mu­ją­cych się. W dekla­ra­cji z Otta­wy czy­ta­my m.in.: „Kościo­ły, któ­re przy­ję­ły refor­mo­wa­ne wyzna­nia wia­ry, zobo­wią­za­ły się tym samym do życia jako Lud Boży i w swo­im codzien­nym życiu i służ­bie poka­zy­wać, co to ozna­cza. Zobo­wią­za­nie to wyma­ga kon­kret­ne­go zwia­sto­wa­nia wspól­no­ty pośród ludzi róż­nych ras, wspól­ne­go świa­dec­twa spra­wie­dli­wo­ści i rów­no­ści w spo­łe­czeń­stwie oraz jed­no­ści przy Sto­le Pań­skim. NGK oraz NHK sprze­ci­wia­ją się nauce i dzia­ła­niu obiet­ni­cy, do któ­rej się przy­zna­ją, ponie­waż nie tyl­ko akcep­tu­ją sys­tem apar­the­idu, lecz tak­że uspra­wie­dli­wia­ją go poprzez nad­uży­cie Ewan­ge­lii i refor­mo­wa­nych ksiąg sym­bo­licz­nych. Dla­te­go też Zgro­ma­dze­nie Ogól­ne oświad­cza, że sytu­acja ta sta­no­wi dla naszych Kościo­łów sta­tus con­fes­sio­nis. Ozna­cza to, że kwe­stię tę trak­tu­je­my jako taką, co do któ­rej nie mogą ist­nieć róż­ne opi­nie bez jed­no­cze­sne­go pod­da­wa­nia pod wąt­pli­wość inte­gral­no­ści nasze­go wspól­ne­go wyzna­nia jako Kościo­łów refor­mo­wa­nych. Wspól­nie z czar­ny­mi chrze­ści­ja­na­mi refor­mo­wa­ny­mi w Afry­ce Połu­dnio­wej oświad­cza­my, że apar­the­id (osob­ny roz­wój) jest grze­chem, a jego moral­ne i teo­lo­gicz­ne uspra­wie­dli­wie­nie ozna­cza nisz­cze­nie Ewan­ge­lii, a w swo­im upar­tym nie­po­słu­szeń­stwie wobec Sło­wa Boże­go sta­no­wi teo­lo­gicz­ną here­zję.”



WARC posta­no­wił o tym­cza­so­wym zawie­sze­niu w pra­wach człon­ków zarów­no NGK oraz NHK. Decy­zja WARC nie kaza­ła na sie­bie dłu­go cze­kać w Afry­ce Połu­dnio­wej. W kil­ka tygo­dni po zakoń­cze­niu obrad WARC w Otta­wie roz­po­czę­ły się obra­dy Syno­du NGSK, któ­ry miał miej­sce w dniach 22. wrze­śnia – 6. paź­dzier­ni­ka 1982 roku w Belhar/Kapstadt. Synod zle­cił Komi­sji ds. Eku­me­ni­zmu ana­li­zę rezo­lu­cji WARC z Otta­wy. Po rapor­cie Komi­sji Synod posta­no­wił zaak­cep­to­wać dekla­ra­cję z Otta­wy i rów­nież ogło­sił apar­the­id teo­lo­gicz­ną here­zją. Zebra­ni w Bel­har syno­da­ło­wie byli świa­do­mi, że pod­ję­ta przez Synod decy­zja posia­da dale­ko idą­ce kon­se­kwen­cje dla ich Kościo­ła. Pod­ję­to zatem decy­zję o powo­ła­niu komi­sji teo­lo­gicz­nej, któ­ra sfor­mu­ło­wa­ła przy­ję­te jed­no­gło­śnie 6. paź­dzier­ni­ka 1982 roku Wyzna­nie Wia­ry z Bel­har.



Do Wyzna­nia Wia­ry z Bel­har dołą­czo­no list, w któ­rym syno­da­ło­wie stwier­dza­ją: „Jeste­śmy tego świa­do­mi, że akt wyzna­nia wia­ry nie może być podej­mo­wa­ny lek­ko­myśl­nie; jest on tyl­ko wte­dy uza­sad­nio­ny, gdy ist­nie­je prze­ko­na­nie, że ser­ce Ewan­ge­lii jest zagro­żo­ne, czy nawet pod­da­wa­ne pod wąt­pli­wość. Według naszej opi­nii obec­na sytu­acja kościel­na i poli­tycz­na w naszym kra­ju, a w szcze­gól­no­ści w rodzi­nie Holen­der­sko-Refor­mo­wa­ne­go Kościo­ła wyma­ga takiej wła­śnie decy­zji. W związ­ku z powyż­szym przed­kła­da­my to wyzna­nie wia­ry nie jako przy­czy­nek do dys­ku­sji teo­lo­gicz­nej, czy też jako nowe sfor­mu­ło­wa­nie tre­ści naszej wia­ry, lecz jako krzyk naszych serc, jako coś, do cze­go, ze wzglę­du na Ewan­ge­lię, czu­je­my się zobo­wią­za­ni przy­znać i to w świe­tle cza­su, w któ­rym przy­szło nam żyć.”



W liście dołą­czo­nym do Wyzna­nia Wia­ry z Bel­har NGSK wyzna­je swo­ją współ­wi­nę w trwa­niu ide­olo­gii apar­the­idu. Wła­śnie z tego powo­du tekst wyzna­nia nie potę­pia przed­sta­wi­cie­li ide­olo­gii apar­the­idu, lecz wzy­wa do nawró­ce­nia, do skie­ro­wa­nia się na wspól­ną dro­gę Ewan­ge­lii. W 1986 roku tekst wyzna­nia został włą­czo­ny przez Synod NGSK do „kano­nu” ksiąg sym­bo­licz­nych Kościo­ła. Po głę­bo­kiej ana­li­zie tekst Wyzna­nia Wia­ry wzbu­dzać może sko­ja­rze­nia z ide­ami połu­dnio­wo­ame­ry­kań­skiej teo­lo­gii wyzwo­le­nia, lecz tak­że z Dekla­ra­cją z Bar­men (1934), któ­ra w tym roku obcho­dzi 70-lecie powsta­nia.


Wyzna­nie Wia­ry z Bel­har (1982)


Wyzna­nie Wia­ry z Bel­har skła­da się z pię­ciu punk­tów. Poni­żej pre­zen­tu­je­my peł­ny tekst:




1. Wie­rzy­my w Trój­je­dy­ne­go Boga, Ojca, Syna i Ducha Świę­te­go, któ­ry poprzez swo­je Sło­wo i Ducha zgro­ma­dza Kościół, chro­ni i trosz­czy się o nie­go tak, jak czy­nił to od począt­ku i na wie­ki czy­nić będzie.


2. Wie­rzy­my w jeden, świę­ty, powszech­ny, chrze­ści­jań­ski Kościół, spo­łecz­ność powo­ła­nych z całej ludz­kiej rodzi­ny świę­tych. Wie­rzy­my, że:




-Chry­stu­so­we dzie­ło pojed­na­nia zosta­ło obja­wio­ne w Koście­le jako wspól­no­cie wie­rzą­cych, któ­ra pojed­na­na jest z Bogiem i ze sobą


-jed­ność jest darem i zobo­wią­za­niem dla Kościo­ła Jezu­sa Chry­stu­sa, że poprzez dzia­ła­nie Ducha Świę­te­go jest wią­żą­cą mocą, ale jed­no­cze­śnie tak­że rze­czy­wi­sto­ścią, któ­rą nale­ży prze­strze­gać i do niej dążyć, do któ­rej osią­gnię­cia Lud Boży powi­nien być nie­ustan­nie zachę­ca­ny


- jed­ność ta musi stać się widzial­na, aże­by świat uwie­rzył; wie­rzy­my, że podzia­ły, wro­gość i nie­na­wiść mię­dzy naro­da­mi i gru­pa­mi są grze­cha­mi, któ­re Chry­stus już prze­zwy­cię­żył, i zgod­nie z tym, wszyst­ko, co zagra­ża tej jed­no­ści nie ma miej­sca w Koście­le i musi zostać odrzu­co­ne.


-jed­ność Ludu Boże­go musi zostać obja­wio­na i prak­ty­ko­wa­na na róż­ne spo­so­by i to poprzez to: że będzie­my doświad­czać wspól­no­ty pośród nas, prak­ty­ko­wać ją i utrzy­my­wać; że zobo­wią­że­my się zaan­ga­żo­wać z ocho­tą i rado­ścią dla korzy­ści i bło­go­sła­wień­stwa innych; że będzie­my dzie­lić jed­ną wia­rę, mieć jed­no powo­ła­nie, będzie­my jed­ne­go ducha i myśli, będzie­my mieć jed­ne­go Boga i Ojca, i jed­nym Duchem będzie­my wypeł­nie­ni, ochrzcze­ni jed­nym chrztem, będzie­my jedli z jedn­go chle­ba i pili z jed­ne­go kie­li­cha, wyzna­wa­li jed­no imię, słu­cha­li jed­ne­go Pana, dzia­ła­li dla dobra spra­wy, dzie­li­li nadzie­ję, pozna­wa­li wyso­kość i szer­kość, i głę­bo­kość miło­ści Chry­stu­sa, wspól­nie budo­wa­li się na podo­bień­stwo Chry­stu­sa i Nowe­go Czło­wie­ka, zna­li i nosi­li wza­jem­nie nasze brze­mię, aby tak wypeł­nić pra­wo Chry­stu­so­we; że będzie­my potrze­bo­wać sie­bie nawza­jem i jed­ni dru­gich wzmac­niać, napo­mi­nać i pocie­szać; że za rzecz spra­wie­dli­wo­ści będzie­my razem cier­pieć, wspól­nie się modlić, wspól­nie słu­żyć Bogu w tym świe­cie i wspól­nie wal­czyć prze­ciw­ko wszyst­kie­mu, co zagra­ża lub stoi na prze­szko­dzie tej jed­no­ści;


-jed­ność obja­wić się może tyl­ko w wol­no­ści, a nie pod przy­mu­sem, że rózno­rod­ność ducho­wych darów, oka­zji, sytu­acji, prze­ko­nań, jak i róż­nych języ­ków i kul­tur jest, dzię­ki doko­na­ne­mu w Chry­stu­sie pojed­na­niu, spo­sob­no­ścią do wza­jem­nej służ­by oraz do wza­jem­ne­go ubo­ga­ce­nia się w ramach jed­ne­go, widzial­ne­go Ludu Boże­go;


-praw­dzi­wa wia­ra w Jezu­sa Chry­stu­sa jest jedy­ną prze­słan­ką do przy­na­leż­no­ści w tym Koście­le.




Dla­te­go też odrzu­ca­my każ­dą naukę, któ­ra:




- w taki spo­sób abso­lu­ty­zu­je natu­ral­ną róż­no­rod­ność lub grzesz­ny podział mię­dzy ludź­mi, że owa abso­lu­ty­za­cja szko­dzi widzial­nej i czyn­nej jed­no­ści Kościo­ła lub nisz­czy, czy nawet pro­wa­dzi do two­rze­nia się podzie­lo­nych Kościo­łów;


- utrzy­mu­je, że ta ducho­wa jed­ność praw­dzi­wie utrzy­ma­na jest w wię­zi poko­ju, pod­czas gdy wie­rzą­cy tego same­go wyzna­nia z powo­du róż­no­rod­no­ści i z bra­ku wia­ry w pojed­na­nie, wyob­co­wa­ni są od sie­bie;


- negu­je, że grze­chem jest, gdy ta widzial­na jed­ność nie jest celem szcze­re­go dąże­nia jako bez­cen­ny dar;


- pośred­nio lub bez­po­śred­nio utrzy­mu­je, że człon­ko­stwo w Koście­le zale­ży od pocho­dze­nia lub innych ludz­kich, czy też spo­łecz­nych czyn­ni­ków.




3. Wie­rzy­my, że Bóg powie­rzył swo­je­mu Kościo­ło­wi prze­sła­nie pojed­na­nia w i przez Jezu­sa Chry­stu­sa, że Kościół powo­ła­ny jest do tego, aby być solą zie­mi i świa­tło­ścią świa­ta, że Kościół nazy­wa­ny jest świę­tym, ponie­waż dzia­ła na rzecz poko­ju, że Kościół w sło­wie i czy­nie jest świa­dec­twem nowe­go nie­ba i nowej zie­mi, w któ­rych miesz­ka spra­wie­dli­wość; wie­rzy­my, że:



- Bóg poprzez swo­je życio­daj­ne Sło­wo oraz życio­daj­ne­go Ducha poko­nał moce grze­chu i śmier­ci, a poprzez totak­że brak chę­ci do pojed­na­nia, nie­na­wiść, gorycz i wro­gość;


-Bóg poprzez swo­je życio­daj­ne Sło­wo oraz życio­daj­ne­go Ducha uzdol­nił swój Lud do życia w nowym posłu­szeń­stwie, któ­re otwie­ra dla ludz­ko­ści i całe­go świa­ta nowe moż­li­wo­ści życia;


- wia­ry­god­ność tego prze­sła­nia znacz­nie jest naru­szo­na, a jej bło­go­sła­wio­ne dzia­ła­nie unie­moż­li­wio­ne, gdy zwia­sto­wa­na jest ona w pań­stwie, któ­re mie­ni się chrze­ści­jań­skim, a w któ­rym ze wzglę­du na wymu­szo­ny podział ludzi z powo­dów raso­wych wspie­ra­ne jest i uwiecz­nia­ne wyob­co­wa­nie, nie­na­wiść oraz wro­gość;


- każ­da nauka, któ­ra pró­bu­je uspra­wie­dli­wić ten wymu­szo­ny podział, powo­łu­jąc się na Ewan­ge­lię, i któ­ra nie jest goto­wa na odwa­gę obra­nia dro­gi posłu­szeń­stwa i pojed­na­nia, lecz wypie­ra się z góry pojed­naw­czej mocy Ewan­ge­lii z uprze­dzeń, lęku, ego­izmu lub nie­wia­ry, musi być uzna­na za fał­szy­wą naukę.




Dla­te­go odrzu­ca­my każ­dą naukę, któ­ra w takiej sytu­acji w imie­niu Ewan­ge­lii lub woli Boga apro­bu­je wymu­szo­ne podzia­ły ludzi na pod­sta­wie rasy lub też kolo­ru skó­ry, i poprzez to z góry unie­moż­li­wa i osła­bia nakaz i doświad­cze­nie pojed­na­nia w Chry­stu­sie.




4. Wie­rzy­my, że Bóg obja­wił się jako Ten, któ­ry chce urze­czy­wist­nić pośród ludzi spra­wie­dli­wość i praw­dzi­wy pokój; że w świe­cie peł­nym nie­spra­wie­dli­wo­ści i wro­go­ści jest On w szcze­gól­ny spo­sób Bogiem ubo­gich, bied­nych oraz dys­kry­mi­no­wa­nych oraz że wzy­wa swój Kościół do naśla­do­wa­nia Go; że Bóg przy­no­si uci­ska­nym spra­wie­dli­wość, a głod­nym daje chleb, uwal­nia uwię­zio­nych, a śle­pych czy­ni widzą­cy­mi, że wspie­ra poni­żo­nych, chro­ni obcych, wdo­wy, sie­ro­ty, a bez­boż­nym zagra­dza dro­gę; że czy­sta i nie­ska­żo­na reli­gia ozna­cza dla Nie­go odwie­dzać wdo­wy i sie­ro­ty w ich cier­pie­niu, że życzy sobie, aby nauczyć Jego Lud czy­nić dobro i szu­kać pra­wo­ści; że Kościół powi­nien dla­te­go towa­rzy­szyć wszyst­kim, któ­rzy cier­pią i znaj­du­ją się w potrze­bie, co ozna­cza m.in. to, że Kościół musi skła­dać świa­dec­two prze­ciw­ko każ­dej for­mie nie­spra­wie­dli­wo­ści i z nią wal­czyć, aże­by spra­wie­dli­wość pły­nę­ła jak odwiecz­ny stru­mień; że Kościół jako wła­sność Boga musi być wszę­dzie tam, gdzie jest Bóg, a mia­no­wi­cie tam, gdzie odby­wa się wal­ka z nie­spra­wie­dli­wo­ścią i gdzie są wszy­scy uci­ska­ni; że Kościół naśla­du­jąc Chry­stu­sa musi skła­dać świa­dec­two prze­ciw­ko wszyst­kim potęż­nym i uprzy­wi­le­jo­wa­nym oso­bom, któ­re reali­zu­ją ego­istycz­nie tyl­ko wła­sne inte­re­sy, a poprzez to panu­ją nad inny­mi i przy­czy­nia­ją się do ich cier­pie­nia.


Dla­te­go też odrzu­ca­my wszel­ką ide­olo­gię, któ­ra pró­bu­je uspra­wie­dli­wić for­my nie­spra­wie­dli­wo­ści, i każ­dą naukę, któ­ra nie chce tej ide­olo­gii w imie­niu Ewan­ge­lii odrzu­cić.




5. Wie­rzy­my, że Kościół powo­ła­ny jest w posłu­szeń­stwie do Jezu­sa Chry­stu­sa, swo­jej jedy­nej Gło­wy, wyzna­wać i czy­nić to wszyst­ko, nawet jeśli zabra­nia­ją mu tego zwierzch­no­ści oraz pra­wa ludzi, i to nawet wte­dy, gdy skut­ka­mi są kary i cier­pie­nie. Jezus jest Panem. Jed­ne­mu i Jedy­ne­mu Bogu, Ojcu, Syno­wi i Ducho­wi Świę­te­mu, niech będzie cześc i chwa­ła teraz i na wie­ki.


opr. i tłum. Dariusz P. Bruncz


Zobacz tak­że:


Ekumenizm.pl: My, tutaj, teraz, wyzna­je­my to… — 70. rocz­ni­ca Dekla­ra­cji Teo­lo­gicz­nej z Bar­men


Ekumenizm.pl: Aby wszy­scy mie­li peł­nię życia — 24. Zgro­ma­dze­nie WARC w Accrze

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.