Żydzi w Tunezji
- 12 września, 2005
- przeczytasz w 5 minut
Legenda głosi, że po zburzeniu świątyni w Jerozolimie, grupa żydowskich kapłanów Kohanim przypłynęła na świątynnych drzwiach do Tunezji. Wrota zainstalowano w wybudowanej na Dżerbie synagodze Al-Ghariba. I choć źródła historyczne tych wydarzeń nie potwierdzają, tunezyjski judaizm może się pochwalić wspaniałą historią, a Al-Ghariba pozostaje jednym z najważniejszych miejsc judaizmu.
Na terenach obecnej Tunezji rozwinęła się cywilizacja kartagińska. Po 700 latach zastąpiły ją rządy Cesarstwa Rzymskiego. Te zaś, w IX wieku, musiały ustąpić miejsca cywilizacji muzułmańskiej. Przez te wszystkie lata na tunezyjskiej ziemi mieszkali Żydzi. Wykopaliska archeologiczne dowodzą, że judaizm jest tam obecny od ok. 2300 lat.
Tunezja jest wiele razy wspominana na kartach Talmudu, a także w działach Josephusa, który wspomina o transporcie 30 tysięcy Żydów z Izraela, pod rządami imperatora Tytusa. Niedaleko ruin Kartaginy, w miejscu zwanym Garmath, archeolodzy odkryli pochodzący z III w. n.e. cmentarz żydowski. Z tego samego okresu pochodzą dobrze zachowane ruiny synagogi, odkrytej w Hammam Lif. W jej murach odkryto mozaikę z napisem “Sancta Sinagoga”.

Pod rządami imperatorów Wespazjana i Hadriana, codzienne życie tunezyjskich Żydów nie było łatwe, jedna mogli oni bez większych przeszkód praktykować wiarę przodków. Ich sytuacja pogorszyła się wraz z rozpowszechnieniem się chrześcijaństwa. Jednym z głównych antagonistów judaizmu i propagatorów nowej religii był urodzony w Tunisie prawnik ‑Tertulian. W swoim pamflecie “Adversus Judaeorum” opisał wyznawców judaizmu jako “uciekinierów i włóczęgów, skazanych na rozproszenie po całej Ziemi za bark szacunku, jaki okazali chrześcijańskiemu Zbawicielowi”. Pisma Tertuliana stały się usprawiedliwieniem dla brutalnego traktowania tunezyjskich Żydów — przymuszania ich do konwersji i zmieniania synagog w kościoły.
Sytuacja, zarówno religijna, jak i społeczna, wyznawców judaizmu poprawiła się w VII wieku, kiedy zwiększył się ich udział w handlu. Żydzi przyczynili się do lepszej prosperity kraju i niemal zmonopolizowali handel skórą i tunezyjskim jedwabiem. Żydowscy imigranci z Włoch, Sycylii i Hiszpanii utworzyli nowe gminy w takich miastach, jak Sousse, Monastyr, Sfax i Gabes. W Kairouanie powstały wspaniałe akademie, a rabini Jacon i Nissim stali się jednymi z najwybitniejszych uczonych średniowiecza.
Nauka stała się najsilniejszym atutem tunezyjskich Żydów, z których wywodzili się m.in. Isaac Israeli i Abu Sahl Dunash ben Temin, autor mistycznego traktatu “Sefer yetzira”.

Jednak w XII wieku muzułmańskie dynastie panujące przyjęły fanatycznie antyżydowską postawę. Abraham ibn Ezra opisuje scenę, w której “krew naszych synów i córek rozlała się w dniu szabasu”. Historyk, Abraham ben David pisał o “latach rozpaczy, prześladowań i opresji w stosunku do Izraela; byli oni wyrzucani z domów; uciekali przed mieczem okrutnego władcy, który postanowił wyeliminować lud Izraela pozbawiając go prawa do stanowienia narodu tak, aby nazwa Izrael nie ocalała w pamięci”. Żydów stawiano przed wyborem między konwersją na islam a śmiercią. Wielu z nich nadano status niewolnika.
Sytuacja poprawiła się w XIII wieku, kiedy Żydzi znowu mogli praktykować swoją religię. Wciąż obowiązywało jednak dyskryminujące prawo, nakładające na wyznawców judaizmu specjalny podatek, nakazujące zakładanie specjalnych ubrań i zamykających Żydów w specjalnych dzielnicach nazywanych Hara-al-Yahud.
Do Tunezji dotarło wielu wybitnych uczonych żydowskich, wydalonych w roku 1492 z Hiszpanii. Był wśród nich Abraham Zacuto, matematyk i astronom Krzysztofa Kolumba, autor “Sefer Yuhasin”.
W 1574 roku rozpoczął się 300-letni okres rządów tureckich. Pod rządami beja Tunisu, mianowanego przez rząd w Istambule, Żydzi stali się równoprawnym elementów ekonomicznego życia kraju. Zmieniły się także wewnątrzżydowskie stosunki społeczne. Nastąpił podział na Żydów pochodzących z Tunezji, a nazywających siebie judeo-Arabami oraz przybyszami — głównie z Włoch — nazywających się Gornim, od nazwy miasta Ligorno (obecnie Livorno).

Napięcia między judeo-Arabami a Gornim powiększyły się w XVIII wieku. Pierwsi czuli się dotknięci uprzywilejowaną pozycją drugich, którzy mogli m.in. nosić modne europejskie szaty, podczas gdy judeo-Arabowie musieli zakładać na siebie ubrania pokazujące ich wtórny status w stosunku do muzułmanów. Gornim, jako imigranci, nie musieli też mieszkać w Hara-al-Yahud. W efekcie Żydzi tunezyjscy nie zgodzili się na wspólne modlitwy z Żydami-imigrantami, którym jako miejsce modlitwy wyznaczono oddzielony róg świątyni. W tej sytuacji Gornim zdecydowali się na całkowitą separację i budowę własnej synagogi i cmentarza. Konflikt w końcu zażegnano.
XIX w. był dla Żydów w Tunezji stuleciem prześladowań. W 1856 r. Batto Sfez został bezpodstawnie oskarżony o bluźnierstwo przeciwko islamowi i zlinczowany. W 1864 r. na Dżerbie doszło do wyjątkowo brutalnego zdarzenia. Podczas Jom Kippur muzułmanie wtargnęli do synagogi i “zwoje Prawa zostały podarte i spalone; modlący się zostali stratowani, a kobiety i dziewczęta zgwałcone”. Szans na poprawę swojej sytuacji Tunezyjscy Żydzi upatrywali w rozszerzających się w Północnej Afryce wpływach Francji. Kongres Berliński (1878 r.) nie przeciwstawił się rozszerzeniu władzy Francuzów z Algierii także na terytorium Tunezji. Nadzieje okazały się jednak złudne. Francja wymagała od wszystkich obywateli kraju bezwzględnego podporządkowania się bejowi Tunisu, odmówiła też Tunezyjskim Żydom francuskiego obywatelstwa, mimo, że przyznała je Żydom algierskim. Czas francuskiego protektoratu to także całkowita reorganizacja żydowskich struktur, w tym powołanie Głównego Rabinatu.

Żydzi doświadczyli także antysemityzmu francuskich władz kolonialnych. Napięcie sięgnęło zenitu w roku 1917, kiedy żołnierze zaatakowali grupę Żydów i splądrowali ich domy i zakłady pracy. Mimo negatywnego nastawienie wyznawców judaizmu do nowych władz, żydowska wspólnota zaabsorbowała francuską kulturę i język. W 1923 r. zezwolono także na przyjmowanie przez Żydów francuskiego obywatelstwa. Sytuacja zmieniła się na niekorzyść po podbiciu Francji przez nazistowskie Niemcy. Antysemickie prawodawstwo rządu Vichy stosowane było także we Francuskich koloniach. Wycofanie się nazistów z Tunezji w 1943 r. udaremniło plany eksterminacji populacji żydowskiej. Po zakończeniu okupacji przywrócono Żydom odebrane prawa, a ich liczba sięgnęła 105 tys.
Już w latach 30. XX wieku w Tunezji narodził się ruch narodowy, na czele którego stanął młody prawnik z Monastyru, Habib Bourguiba. Wśród zwolenników niepodległości znalazło się wielu Żydów, w tym najważniejszy — Andre Barouche. W 1954 r. premier Francji (także Żyd) Pierre Mendes-France nadał Tunezji autonomię. Dwa lata później Tunezja stała się państwem niepodległym, a Habib Bourguiba został prezydentem republiki, zapraszając do pierwszego rządu Barouche’a.
Mimo tego, Żydzi byli kilka razy obiektem ataków. Stało się tak m.in. podczas kryzysu Sueskiego. Bourguiba, wykorzystując radio i telewizję, apelował o zaprzestanie antysemickich działań, przeprosił Żydów i zapowiedział, że sprawcy zostaną ukarani. Taka postawa władz Tunezji uspokoiła trochę społeczność Żydowską. Jednak większość wyznawców judaizmu postanowiła wyemigrować, głównie do Francji i Izraela. Dziś społeczność żydowska liczy ok. 3 tys. osób, z których większość mieszka na Dżerbie i w Tunisie. Garstka ludzi pielęgnuje historię ludu Izraela na tunezyjskiej ziemi, liczącą ponad 2 tys. lat. Do konfliktów z muzułmanami dochodzi bardzo rzadko. Większość małżeństw jest mieszanych.
Na zdjęciach służąca 30-osobowej gminie synagoga w Sousse.