Ekumenizm w Polsce i na świecie

Zmiana wyznania z rzymskokatolickiego na ewangelicko-reformowane


Nale­żę do Kościo­ła Rzym­sko­ka­to­lic­kie­go. Od dłuż­sze­go cza­su zasta­na­wiam się nad zmia­ną wyzna­nia na ewa­n­ge­­li­c­ko-refo­r­mo­­wa­­ne. Od pasto­ra dowie­dzia­łam się w jaki spo­sób moż­na przy­go­to­wać się do przy­stą­pie­nia do Kościo­ła Ewa­n­ge­­li­c­ko-Refo­r­mo­­wa­­ne­­go. Wiem, że muszę przejść cykl nauk, któ­ry pozwo­li mi na przy­stą­pie­nie do kon­fir­ma­cji. Rozu­miem jed­nak, że wcze­śniej powin­nam upo­rząd­ko­wać moje sto­sun­ki z Kościo­łem Rzym­sko­ka­to­lic­kim. Chcia­ła­bym dowie­dzieć się w jaki spo­sób powin­nam wystą­pić z KRK. Rozu­miem, że wystą­pie­nie z KRK powin­no nastą­pić przed przy­stą­pie­niem do KER. Pro­szę o infor­ma­cje […]


Nale­żę do Kościo­ła Rzym­sko­ka­to­lic­kie­go. Od dłuż­sze­go cza­su zasta­na­wiam się nad zmia­ną wyzna­nia na ewan­ge­lic­ko-refor­mo­wa­ne. Od pasto­ra dowie­dzia­łam się w jaki spo­sób moż­na przy­go­to­wać się do przy­stą­pie­nia do Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Refor­mo­wa­ne­go. Wiem, że muszę przejść cykl nauk, któ­ry pozwo­li mi na przy­stą­pie­nie do kon­fir­ma­cji. Rozu­miem jed­nak, że wcze­śniej powin­nam upo­rząd­ko­wać moje sto­sun­ki z Kościo­łem Rzym­sko­ka­to­lic­kim.

Chcia­ła­bym dowie­dzieć się w jaki spo­sób powin­nam wystą­pić z KRK. Rozu­miem, że wystą­pie­nie z KRK powin­no nastą­pić przed przy­stą­pie­niem do KER. Pro­szę o infor­ma­cje jak obec­nie (sły­sza­łam, że ostat­nio coś się zmie­ni­ło) wyglą­da pro­ce­du­ra wystą­pie­nia z KRK, jakie doku­men­ty, ilu świad­ków jest potrzeb­nych itp. Czy powin­nam zgło­sić się do para­fii, w jakiej zosta­łam ochrzczo­na? Pytam o to, gdyż trud­no mi wska­zać „moją para­fię”, ze wzglę­du na fakt, iż wie­lo­krot­nie się prze­pro­wa­dza­łam. Waż­ne jest dla mnie też jak dłu­go może to trwać. Mam tez pyta­nie: czy odej­ście z Kościo­ła może być utrud­nia­ne np. przez pro­bosz­cza, lub prze­cią­ga­ne? Sły­sza­łam o takich przy­pad­kach.
Ponad­to, jeże­li przy­stą­pię już do KER, czy świad­ka­mi na ślu­bie w KER będą mogli być kato­li­cy? I czy oso­by wyzna­nia rzym­sko­ka­to­lic­kie­go będą mogły być świad­ka­mi na chrzcie dziec­ka, któ­re będzie chrzczo­ne w KER?
Karo­li­na

++++++++++++++++++++++

Kon­fir­ma­cja, do któ­rej zamie­rza się Pani przy­go­to­wać, ozna­cza praw­ny akt przy­stą­pie­nia do Kościo­ła ewan­ge­lic­ko-refor­mo­wa­ne­go, a tym samym zmia­ny wyzna­nia, i nie wyma­ga — z punk­tu widze­nia ewan­ge­lic­kie­go — koniecz­no­ści doko­ny­wa­nia uprzed­nio tej zmia­ny wobec duchow­ne­go rzym­sko­ka­to­lic­kie­go. War­to oczy­wi­ście o swo­jej decy­zji poroz­ma­wiać tak­że z zaufa­nym duchow­nym rzym­sko­ka­to­lic­kim. Zgod­nie z prak­ty­ką obu Kościo­łów, infor­ma­cja o kon­fir­ma­cji w Koście­le ewan­ge­lic­ko-refor­mo­wa­nym jest prze­sy­ła­na przez kan­ce­la­rię para­fii ewan­ge­lic­kiej — na Pani życze­nie — do para­fii rzym­sko­ka­to­lic­kiej Pani chrztu bądź miej­sca zamiesz­ka­nia, celem odno­to­wa­nia zmia­ny wyzna­nia w przy­ję­ty spo­sób w tam­tej­szej kan­ce­la­rii para­fial­nej.

Oso­by wyzna­nia rzym­sko­ka­to­lic­kie­go mogą być chrzest­ny­mi jak i świad­ka­mi ślu­bu w Koście­le ewan­ge­lic­ko-refor­mo­wa­nym. Chrzest jest bowiem włą­cze­niem dziec­ka do spo­łecz­no­ści Kościo­ła powszech­ne­go. Zada­niem świad­ka ślu­bu jest zaś poświad­cze­nie o fak­cie zawar­cia związ­ku mał­żeń­skie­go. Na udział w cha­rak­te­rze chrzest­nych lub świad­ków reli­gij­nej for­my zawar­cia mał­żeń­stwa zezwa­la kato­li­kom tak­że waty­kań­skie Dyrek­to­rium Eku­me­nicz­ne

Wystą­pie­nie z Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go — o któ­rym Pani wspo­mi­na — czy­li „akt for­mal­ne­go odstą­pie­nia od Kościo­ła kato­lic­kie­go” („Actus for­ma­lis defec­tio­nis ab Ecc­le­sia catho­li­ca”) wspo­mnia­ne jest w kano­nach 1086, 1117 i 1174 Kodek­su pra­wa kano­nicz­ne­go. Nor­my kodek­so­we nie pre­cy­zu­ją bli­żej tego aktu, okre­śla­ją jedy­nie jego skut­ki. Nota Papie­skiej Rady ds. Inter­pre­ta­cji Tek­stów Praw­nych z 2006 r. oraz odpo­wie­dzi skie­ro­wa­ne przez Radę na zapy­ta­nia poszcze­gól­nych Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tów okre­śla­ją na czym taki akt pole­ga.

Akt taki — w rozu­mie­niu Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go — pole­ga na praw­dzi­wym zerwa­niu z nim wewnętrz­ne­go związ­ku czy to poprzez rze­czy­wi­ste porzu­ce­nie wia­ry chrze­ści­jań­skiej, czy to przez odrzu­ce­nie poszcze­gól­nych, uzna­wa­nych w nim za kon­sty­tu­tyw­ne, ele­men­tów dok­try­ny czy też odmo­wie uzna­nia zwierzch­nic­twa bisku­pa Rzy­mu. Nie jest więc gestem czy­sto admi­ni­stra­cyj­nym, jedy­nie praw­nym, doty­czą­cym kwe­stii zapi­su danych oso­bo­wych czy orga­ni­za­cyj­nej przy­na­leż­no­ści To zerwa­nie, aby wyczer­py­wa­ło zna­mio­na „for­mal­ne­go aktu…” win­no zostać doko­na­ne w wią­żą­cej daną oso­bę for­mie praw­nej i publicz­nej. Nie może pole­gać więc jedy­nie na samych zacho­wa­nia: wyra­ża­niu poglą­dów, zani­ku prak­tyk reli­gij­nych, uczest­nic­twie w nie­ka­to­lic­kich prak­ty­kach reli­gij­nych itp.

Kon­fir­ma­cja jako publicz­ny akt naby­cia człon­ko­stwa w Koście­le ewan­ge­lic­kim, wraz z przy­ję­ciem wyni­ka­ją­cych zeń praw i obo­wiąz­ków w Koście­le, sta­no­wi w tym zna­cze­niu rze­czy­wi­stą zmia­nę wyzna­nia, doko­na­ną publicz­nie i nie ma potrze­by powta­rza­nia czy uprzed­nie­go doko­ny­wa­nia tego aktu wobec duchow­ne­go rzym­sko­ka­to­lic­kie­go. Infor­ma­cja o doko­na­nej zmia­nie wyzna­nia- jeże­li ma posia­dać rów­nież skut­ki praw­no-kano­nicz­ne w Koście­le rzym­sko­ka­to­lic­kim – win­na być nato­miast prze­sła­na do para­fii chrztu w spo­sób przy­ję­ty i prak­ty­ko­wa­ny pomię­dzy naszy­mi Kościo­ła­mi.

Inną spra­wą jest zja­wi­sko porzu­ca­nia przez wier­nych Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go swo­jej wspól­no­ty wia­ry lub odrzu­ca­nia jego zwierzch­nic­twa bez wią­za­nia się z jakim­kol­wiek Kościo­łem lub cał­ko­wi­te porzu­ca­nie wia­ry chrze­ści­jań­skiej. Pro­ble­my dusz­pa­ster­skie o innym cha­rak­te­rze, lecz zwią­za­ne też z przy­na­leż­no­ścią do Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go, powo­do­wa­ne są fak­tem ist­nie­nia odręb­nych ure­gu­lo­wań praw­nych co do człon­ko­stwa i utra­cie człon­ko­stwa w Koście­le rzym­sko­ka­to­lic­kim w kra­jach nie­miec­ko­ję­zycz­nych W nie­któ­rych z tych kra­jów aktu odstą­pie­nia od Kościo­ła doko­nu­je się wobec urzęd­ni­ków cywil­nych w związ­ku z opła­tą zbie­ra­ne­go przez pań­stwo podat­ku kościel­ne­go. Pro­ble­mów dusz­pa­ster­skich zwią­za­nych z tymi, roż­ny­mi w swo­im cha­rak­te­rze, przy­pad­ka­mi doty­czą wyda­ne w zeszły roku kon­tro­wer­syj­ne wska­za­nia Epi­sko­pa­tu Pol­ski wpro­wa­dza­ją­ce rygo­ry­stycz­ne i trud­ne do speł­nie­nia w prak­ty­ce nor­my.

Według prze­wi­dzia­nej w Instruk­cji pro­ce­du­ry oso­ba pra­gną­ca for­mal­nie opu­ścić Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki win­na oso­bi­ście sta­wić się w kan­ce­la­rii para­fial­nej w para­fii aktu­al­ne­go sta­łe­go bądź tym­cza­so­we­go miej­sca zamiesz­ka­nia, wraz z dwo­ma świad­ka­mi, i przed­sta­wić wła­sno­ręcz­nie pod­pi­sa­ne pismo z wyra­żo­ną wolą opusz­cze­nia Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go, z poda­ną odpo­wied­nią, speł­nia­ją­cą teo­lo­gicz­no-kano­nicz­ne kry­te­ria moty­wa­cją oraz dany­mi oso­bo­wy­mi swo­imi i świad­ków oraz dany­mi para­fii w któ­rej został udzie­lo­ny chrzest. W piśmie powin­na się tak­że zna­leźć infor­ma­cja o tym, że doko­nu­je się aktu odstą­pie­nia od Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go dobro­wol­nie i ze świa­do­mo­ścią kon­se­kwen­cji, jakie ów akt pocią­ga za sobą. Należ­ny dołą­czyć świa­dec­two chrztu.

Wska­za­nia Epi­sko­pa­tu pole­ca­ją, aby pro­boszcz ” z miło­ścią i roz­trop­no­ścią pod­jął wysił­ki, by odwieść wier­ne­go od zamia­ru opusz­cze­nia Kościo­ła. Winien poin­for­mo­wać o gro­żą­cych karach kościel­nych i kon­se­kwen­cjach praw­nych jakie ten akt pocią­ga za sobą. Przed­sta­wio­ne przez oso­bę opusz­cza­ją­cą Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki pismo nie powin­no zostać przy­ję­te pod­czas pierw­szej wizy­ty w kan­ce­la­rii lecz dopie­ro po upły­wie pew­ne­go cza­su, któ­ry wyzna­cza pro­boszcz i któ­ry zale­ży od jego arbi­tral­nej decy­zji. W prak­ty­ce zda­rza­ją się przy­pad­ki wyzna­cze­nia nawet kil­ku­let­nie­go ter­mi­nu ocze­ki­wa­nia na moż­li­wość sku­tecz­ne­go zło­że­nia pisma. Wszyst­ko zależ­ny tu od pro­bosz­cza, kul­tu­ry, zwy­cza­ju i jego cech cha­rak­te­ro­lo­gicz­nych. Jest to pro­ce­du­ra sto­so­wa­na i prze­wi­dzia­na jedy­nie w Pol­sce.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.