Ekumenizm na świecie

Refleksje na dzień islamu


Dzi­siaj w Pol­sce po raz dwu­na­sty obcho­dzo­ny jest Dzień Isla­mu. Prze­wod­nie hasło tego­rocz­ne­go to popar­cie dla ducho­we­go wymia­ru czło­wie­ka. Rada Wspól­na Kato­li­ków i Muzuł­ma­nów wyda­ła z tej racji oświad­cze­nie, w któ­rym za ogrom­ne wyzwa­nie dla ludzi wie­rzą­cych uwa­ża “galo­pu­ją­ce pro­ce­sy laicy­za­cyj­ne, pró­bu­ją­ce spro­wa­dzić czło­wie­ka wyłącz­nie do pozio­mu mate­rial­ne­go, a reli­gię prze­su­nąć na mar­gi­nes życia spo­łecz­ne­go lub zamknąć cał­ko­wi­cie w sfe­rze pry­wat­nej” Rada potę­pia wszyst­kie for­my isla­mo­fo­bii i chry­stia­no­fo­bii. […]


Dzi­siaj w Pol­sce po raz dwu­na­sty obcho­dzo­ny jest Dzień Isla­mu. Prze­wod­nie hasło tego­rocz­ne­go to popar­cie dla ducho­we­go wymia­ru czło­wie­ka. Rada Wspól­na Kato­li­ków i Muzuł­ma­nów wyda­ła z tej racji oświad­cze­nie, w któ­rym za ogrom­ne wyzwa­nie dla ludzi wie­rzą­cych uwa­ża “galo­pu­ją­ce pro­ce­sy laicy­za­cyj­ne, pró­bu­ją­ce spro­wa­dzić czło­wie­ka wyłącz­nie do pozio­mu mate­rial­ne­go, a reli­gię prze­su­nąć na mar­gi­nes życia spo­łecz­ne­go lub zamknąć cał­ko­wi­cie w sfe­rze pry­wat­nej”

Rada potę­pia wszyst­kie for­my isla­mo­fo­bii i chry­stia­no­fo­bii. Przy­kład tej pierw­szej to pod­pa­le­nie Cen­trum Muzuł­mań­skie­go w Bia­łym­sto­ku, tej dru­giej — sytu­acja chrze­ści­jan w Paki­sta­nie na przy­kła­dzie ska­za­nej na śmierć Asii Bibi oraz zama­chy w Nige­rii. Nie prze­cho­dząc do porząd­ku dzien­ne­go nad spra­wą pod­pa­le­nia w Bia­łym­sto­ku to jed­nak wymie­nio­ne przy­kła­dy nie­to­le­ran­cji — z jed­nej stro­ny wobec wyznaw­ców isla­mu a z dru­giej chrze­ści­jań­stwa — dzie­li jed­na­ko­woż kwe­stia ska­li. Przy­po­mnieć war­to, że do ostat­nich zama­chów w Nige­rii doszło zale­d­wie w ubie­głym tygo­dniu (pią­tek, sobo­ta) a zgi­nę­ło w nich pra­wie 200 ofiar.

Rela­cje z zama­chów w Nige­rii mia­łam oka­zję obser­wo­wać w tele­wi­zji Al Jaze­era prze­by­wa­jąc wte­dy na tere­nie jed­ne­go z bar­dziej tole­ran­cyj­nych muzuł­mań­skich kra­jów Bli­skie­go Wscho­du. W dzien­ni­ku TV trans­mi­to­wa­nym przez Polo­nię chy­ba nie było o tym wzmian­ki — w każ­dym razie nie­zau­wa­żal­na. Oczy­wi­ście z punk­tu widze­nia Pol­ski sytu­acja w Nige­rii jest tak mało istot­na jak sytu­acja w Pol­sce z punk­tu widze­nia Kuwej­tu. Jed­nak sce­ny z ulic i szpi­ta­li po zama­chach a osma­lo­ny gmach cen­trum jakoś nie mogę zesta­wić rów­no­rzęd­nie. Nie obar­czam wszyst­kich muzuł­ma­nów odpo­wie­dzial­no­ścią zbio­ro­wą za zama­chy ani nie uwa­żam nawet, że islam jest z grun­tu nie­to­le­ran­cyj­ny i krwio­żer­czy. Ba, w kwe­stii obec­no­ści reli­gii w życiu spo­łecz­nym może być nawet wzo­rem dla chrze­ści­jan. Nawo­ły­wa­nie do modli­twy nie­sie się pię­cio­krot­nie w cią­gu doby. Wyznaw­cy isla­mu mogą cza­sem zawsty­dzić chrze­ści­jan z Euro­py swo­ją zna­jo­mo­ścią Biblii a przy­naj­mniej histo­rią patriar­chów i pro­ro­ków. Jed­nak chęt­niej pań­stwa i ludzie isla­mu przyj­mą stan­dar­dy zacho­du w kwe­stii demo­kra­cji czy nawet popkul­tu­ry — w arab­skiej tele­wi­zji moż­na zoba­czyć Arab­skie­go Ido­la, nie­któ­re kra­je gwa­ran­tu­ją miej­sca kobiet w par­la­men­cie — niż będzie moż­li­we swo­bod­ne kon­wer­to­wa­nie w obie stro­ny a tak­że swo­bod­ne gło­sze­nie swo­jej reli­gii z inten­cją nawra­ca­nia. Może i nasza cywi­li­za­cja zachod­nia zapła­ci­ła dużo za moż­li­wość swo­bod­ne­go wybo­ru reli­gii czy gło­sze­nia jaw­ne­go ate­izmu ale trud­no się mi zgo­dzić ze zda­nia­mi z oświad­cze­nia Rady, że “Pomi­ja­nie ducho­we­go wymia­ru czło­wie­ka czy­ni go uboż­szym, pro­wa­dząc do odrzu­ce­nia Boga i ludzi. Kon­se­kwen­cje takie­go czy­nu widocz­ne są w nasi­la­ją­cych się w róż­nych czę­ściach świa­ta aktach prze­mo­cy”. Zwłasz­cza jeże­li jako przy­kła­dy tych aktów prze­mo­cy wymie­nia­na jest Asia Bibi , Nige­ria i pod­pa­le­nie Cen­trum Muzuł­mań­skie­go w Bia­łym­sto­ku. Pomi­ja­nie ducho­we­go wymia­ru czło­wie­ka może być kon­se­kwen­cją jego alie­na­cji, wyko­rzy­sta­nia, tak — nawet prze­mo­cy — jed­nak w poda­nych przy­pad­kach moż­na chy­ba mówić nie o pomi­ja­niu lecz o złym rozu­mie­niu roli reli­gii w życiu spo­łecz­nym i pry­wat­nym.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.