
- 19 lutego, 2015
- przeczytasz w 1 minutę
Po apelu premiera Benjamina Netanyahu do europejskich Żydów, aby emigrowali do Izraela, głos zabrał naczelny rabin Danii Jair Melchior.
Rabin Danii protestuje
Po apelu premiera Benjamina Netanyahu do europejskich Żydów, aby emigrowali do Izraela, głos zabrał naczelny rabin Danii Jair Melchior.
Przypomnijmy, że po niedawnych atakach terrorystów islamskich w Paryżu i Kopenhadze skierowanych m.in. przeciwko Żydom, szef izraelskiego rządu zaapelował do europejskich Żydów, aby opuścili kontynent i wyemigrowali do Izraela. Słowa Netanyahu spotkały się z krytyką naczelnego rabina Danii Jaira Melchiora, który w rozmowie z izraelskim radiem podkreślił, że duńscy Żydzi nie boją się, a celem terrorystów jest zasianie strachu.
Nie pozwolimy na to, aby terroryści zmusili nas do porzucenia codziennego życia, do życia w lęku i uciekania do innych miejsc – powiedział rabin Melchior izraelskiej rozgłośni, o czym poinformowała agencja SDA. – Żydzi mogą wyemigrować do Izraela z miłości do tego państwa, ale nie z powodu strachu – dodał.
Duchowny zaznaczył, że należy wzmacniać, a nie osłabiać żydowskie gminy, a przyrównywanie sytuacji dzisiejszych Żydów z uwarunkowaniami sprzed II wojny światowej jest nie na miejscu i oburzające. – To nie są naziści. Nie mamy do czynienia z pogromami, ale z terrorystami. Sytuacja w Europie nie jest aż tak zła i katastrofalna. Także w Izraelu są zamachy i trzeba się uczyć z tym żyć.