Ekumenizm na świecie

Ściana Płaczu, kobiety i błędy dziennikarskie


Zagra­nicz­ne media za Jeru­sa­lem Post poda­ły, że pod Ścia­ną Pła­czu w Jero­zo­li­mie w miej­scu zare­zer­wo­wa­nym dla męż­czyzn zosta­ło zatrzy­ma­nych pięć kobiet.


Pro­te­sto­wa­ły prze­ciw­ko podzie­le­nia miej­sca na oddziel­ne stre­fy dla męż­czyzn i kobiet, i nie dopusz­cza­niu kobiet do tych samych modlitw, stro­jów i miejsc, jakie przy­słu­gu­ją męż­czy­znom.

Ta i inne akcje kobiet zrze­szo­nych w orga­ni­za­cji Kobie­ty Ścia­ny Pła­czu spo­wo­do­wa­ły, iż prze­wod­ni­czą­cy Agen­cji Żydow­skiej ma zło­żyć popraw­kę pra­wa, któ­re spra­wi, by miej­sce to sta­ło się ponow­nie sym­bo­lem jed­no­ści Żydów. Kom­pro­mi­sem może być wyzna­cze­nie miej­sca mie­sza­ne­go (dla kobiet i męż­czyzn), gdyż w prze­ciw­nym razie z jed­no­ści poczu­ją się wyłą­cze­ni orto­dok­syj­ni wyznaw­cy juda­izmu.

Jed­nak w infor­ma­cji, jaką moż­na prze­czy­tać w inter­ne­to­wym wyda­niu Rzecz­po­spo­li­tej, wyni­ka, że kobie­ty doma­ga­ją się w ogó­le dostę­pu do Ścia­ny Pła­czu — “Poja­wi­ła się pro­po­zy­cja umoż­li­wia­ją­ca Żydów­kom modli­twę w naj­święt­szym miej­scu juda­izmu. Choć kobie­ty bio­rą czyn­ny udział w życiu reli­gij­nym Izra­ela, to rytu­ały pod Ścia­ną Pła­czu w Jero­zo­li­mie, zare­zer­wo­wa­ne są dla męż­czyzn”. I dalej “Choć libe­ral­ny juda­izm zezwa­la kobie­tom na bycie rabi­na­mi, modle­nie się razem z męż­czy­zna­mi, ubie­ra­nie tałe­sów, czy śpie­wa­nie w syna­go­gach, to nie mogą one wyko­ny­wać tych czyn­no­ści w miej­scach świę­tych, gdzie obo­wią­zu­ją naj­bar­dziej rygo­ry­stycz­ne zasa­dy juda­izmu. Ich obec­ność pod Ścia­ną Pła­czu naj­czę­ściej wywo­łu­je obu­rze­nie orto­dok­syj­nych Żydów, któ­rzy drwią z kobiet lub gło­śno się modlą, by ich nie sły­szeć”.

Rozu­miem, że nie każ­dy był w Jero­zo­li­mie i miał szczę­ście pomo­dlić się pod Ścia­ną Pła­czu tak jak ja, któ­ra jestem zarów­no kobie­tą, a na doda­tek kato­licz­ką i nie spo­tka­łam się z żad­nym ostra­cy­zmem, ale infor­ma­cja zamiesz­czo­na w Rzecz­po­spo­li­tej pocho­dzi­ła nie­wąt­pli­wie z zagra­nicz­nych źró­deł infor­ma­cyj­nych, któ­re nie pomy­li­ły się twier­dząc, że kobie­tom w ogó­le jest zabro­nio­ne modle­nie się, a nawet prze­by­wa­nie pod Ścia­ną Pła­czu. Owszem — Ścia­na Pła­czu (podob­nie jak miej­sce domnie­ma­ne­go gro­bu kró­la Dawi­da) jest podzie­lo­na na sek­cje dla męż­czyzn i kobiet i oczy­wi­ście sek­cja dla kobiet w obu przy­pad­kach jest mniej­sza — jed­nak nie ma zaka­zu dostę­pu do tych świę­to­ści dla kobiet. Owszem — jest iry­tu­ją­ce, że bar micwy odby­wa­ją się bez matek i sióstr w czę­ści dla męż­czyzn, a kobie­ty sto­ją po dru­giej stro­nie wyso­kie­go pło­tu (zazwy­czaj wcho­dzą na krze­sła by widzieć cere­mo­nie) ale też nie ma zaka­zu modle­nia się pod Ścia­ną Pła­czu kobiet (oczy­wi­ście w czę­ści dla nich prze­zna­czo­nej). Więc bój nie toczy się o samą modli­twę pod Ścia­ną Pła­czu dla kobiet, ale o spo­sób tej modli­twy i stre­fę, w któ­rej moż­na prze­by­wać. Swo­ją dro­gą, męż­czyź­ni muszą za to obo­wiąz­ko­wo nakła­dać jar­muł­ki, jeże­li chcą wejść do stre­fy modli­twy, cie­ka­we, że nie pro­te­stu­ją prze­ciw­ko takie­mu naka­zo­wi.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.