Apostazja albo bawół
- 20 września, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
8 września władze dystryktu Ta´oih i prowincji Saravan w Laosie zebrali się w miejscowości Katin oświadczając, że do spotkania doszło na życzenie władz centralnych w odpowiedzi na międzynarodowe oskarżenia, że wregionie dochodzi do łamania prawaludności do wolności religijnej. Według Human Rights Watch for Lao Religious Freedom (HRWLRF) członkowie władz rozmawiali z ludnością nt. dekretu Zarządu i Ochrony Aktywności religijnych z 2002 roku, zgodnie z którym, jeśli w danej miejscowości nie było chrześcijan przed nastaniem […]
8 września władze dystryktu Ta´oih i prowincji Saravan w Laosie zebrali się w miejscowości Katin oświadczając, że do spotkania doszło na życzenie władz centralnych w odpowiedzi na międzynarodowe oskarżenia, że wregionie dochodzi do łamania prawaludności do wolności religijnej.
Według Human Rights Watch for Lao Religious Freedom (HRWLRF) członkowie władz rozmawiali z ludnością nt. dekretu Zarządu i Ochrony Aktywności religijnych z 2002 roku, zgodnie z którym, jeśli w danej miejscowości nie było chrześcijan przed nastaniem komunizmu w 1975 roku, to każdy chcący się tam nawrócić musi zwrócić się wpierw z prośbą o pozwolenie. Przedstawiciele władz poprosili, aby mieszkańcy Katin przestrzegali religijnych praw swojego narodu. Poza tym, chrześcijanie będą mieć pozwolenie na wyznawanie swojej wiary, jeśli będą współpracować z władzami Katin i nie zostali przekupieni, aby się nawrócić.
Jednak już 12 września władze lokalne skonfiskowały chrześcijanowi zwanemu Bunchu bawół, informując go, że zwrócą mu zwierzę, jeśli onwyrzeknie sięchrześcijaństwa. Kosztujące około 350 dolarów zwierzę jest dla rolnika niezbędne. Kiedy jednak Bunchu powiedział, że nie wyrzeknie się wiary, władze miejscowości kazali zabić zwierzę, a mięso rozdać żyjącym w okolicach niechrześcijanom. Jednocześnie powiadomili chrześcijan, że będą po kolei odbierać im bawoły, aż ci zrezygnują ze swojej wiary.
21 lipca w Katin zabito chrześcijanina. Cztery dni później władze zamknęły w szkole 80 chrześcijan, przetrzymując ich tam przez trzy dni bez jedzenia, chcąc zmusić ich do podpisania dokumentu, który byłby dowodem na porzucenie przez nich chrześcijaństwa.