Ciechanowskie SLD o całowaniu księży w rękę
- 30 stycznia, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Podczas sobotniej Konwencji Powiatowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Ciechanowie oprócz dyskusji o tematyce typowo partyjnej doszło do ostrej wymiany zdań na temat stosunków państwo – Kościół. Brak ideowości w SLD krytykował weteran ciechanowskiej lewicy Augustyn Góralczyk. – Większość ma tylko ideę utrzymania swojego stołka. Nie ma tu żadnego kierunku ideologicznego, a nasze państwo staje się tymczasem zależne od Watykanu – powiedział w swym wystąpieniu.O kwestiach stosunków państwo – […]
Podczas sobotniej Konwencji Powiatowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Ciechanowie oprócz dyskusji o tematyce typowo partyjnej doszło do ostrej wymiany zdań na temat stosunków państwo – Kościół. Brak ideowości w SLD krytykował weteran ciechanowskiej lewicy Augustyn Góralczyk. – Większość ma tylko ideę utrzymania swojego stołka. Nie ma tu żadnego kierunku ideologicznego, a nasze państwo staje się tymczasem zależne od Watykanu – powiedział w swym wystąpieniu.
O kwestiach stosunków państwo – Kościół mówił również Witold Sarnecki – były wójt gminy Regimin. – SLD na czele z Markiem Kiwitem schodzi na psy, bo całuje księży w rękę. Religia na maturze to chory wymysł, a tymczasem Kolega Przewodniczący zaprasza na gminne uroczystości po czterech księży! Ja nie zapraszałem ani jednego! – grzmiał Sarnecki.
– Ksiądz taki sam człowiek jak każdy inny. Jest więcej ważniejszych spraw do dyskusji niż to, czy zapraszać proboszcza czy nie – odparł Marek Kiwit – Przewodniczący Rady Powiatowej SLD będący równocześnie Wójtem Gminy Ciechanów.
W Konwencji brała udział m.in. Jolanta Szymanek – Deresz – Poseł na Sejm RP. Nie włączyła się jednak w dyskusję dotyczącą stosunków państwo — Kościół.