Kłopoty kanadyjskich mennonitów

Jak poda­je CBC i inne kana­dyj­skie media, set­ki kana­dyj­skich men­no­ni­tów może utra­cić oby­wa­tel­stwo z powo­du nie­uzna­wa­nia kościel­nych mał­żeństw zawar­tych w Ame­ry­ce Łaciń­skiej , gdzie oko­ło 7000 spo­śród przod­ków kana­dyj­skich men­no­ni­tów żyło w latach 20. XX wie­ku.

Wie­lu men­no­ni­tów pół­noc­no­ame­ry­kań­skich wyru­szy­ło do Mek­sy­ku i Para­gwa­ju pół­noc­no­ame­ry­kań­skich poszu­ki­wa­niu miej­sca, w któ­rym mogli­by spo­koj­nie żyć bez inge­ren­cji pań­stwa. Po upły­wie wie­lu lat część z nich zaczę­ła wra­cać do daw­nych ojczyzn, w tym Kana­dy.

Pod­czas cza­sie poby­tu w Mek­sy­ku zawar­to wie­le związ­ków mał­żeń­skich, jed­nak Mek­syk nie uzna­je ich waż­no­ści. Tym samym roz­wa­ża się uzna­nie ich dzie­ci jako uro­dzo­nych ze związ­ków poza­mał­żen­skich. To samo tyczy się ich wnu­ków i pra­wnu­ków. Zgod­nie z pra­wem nie są tym samym oby­wa­te­la­mi Kana­dy.

W zeszłym roku 20-let­nia Anna Fehr, będą­ca wnucz­ką par, któ­re zawar­ły zwią­zek mał­żeń­ski w Mek­sy­ku, zosta­ła powia­do­mio­na, że nie jest oby­wa­tel­ką Kana­dy. Bill Jan­zen, dyrek­tor Cen­tra­li Men­no­ni­tów w Otta­wie, stwier­dził, że sytu­acja sta­ła się nie­zwy­kle trud­na. Wyja­śnił, że spra­wa jest szcze­gól­nie zagma­twa­na dla tych, któ­rzy uro­dzi­li się w 1960 roku i otrzy­ma­li oby­wa­tel­stwo kana­dyj­skie. Jak dalej tłu­ma­czy Jan­zen: Dzie­ci osób z poko­le­nia lat 60. rodzi­ły się w 1980, a wnu­ki w 2005 roku i teraz nagle oka­zu­je się, że oso­ba uro­dzo­na w 1960 roku nie była uro­dzo­na w związ­ku mał­żeń­skim, co nie­sie za sobą kom­pli­ka­cje. Cen­tra­la Men­no­ni­tów pocie­sza, że rząd nie naka­zu­je depor­ta­cji osób znaj­du­ją­cych się w takiej sytu­acji.

Cen­tra­la Men­no­ni­tów popro­si­ła fede­ral­ny rząd o gene­ral­na amne­stię dla setek takich przy­pad­ków w Kan­dzie. Jak powie­dzia­ła kana­dyj­ska mini­ster ds. oby­wa­tel­stwa i imi­gra­cji Kana­dy, Dia­ne Fin­ley, rząd sta­ra się napra­wić błę­dy prze­szło­ści.

foto: travelbelize.org