Społeczeństwo polityka

Były “duchowny” metodystyczny na usługach Łukaszenki


Pod koniec paź­dzier­ni­ka 2024 roku na stro­nie Tele­wi­zji Bel­sat poja­wi­ła się infor­ma­cja, że bia­ło­ru­ska pro­pa­gan­da pozy­ska­ła nowe­go „ucie­ki­nie­ra poli­tycz­ne­go” z Pol­ski. Oka­za­ło się, że jest nim były dusz­pa­sterz łódz­kich meto­dy­stów Davi­de Car­bo­na­ro.


Car­bo­na­ro wystą­pił w pro­gra­mach Łuka­szen­kow­skiej tele­wi­zji, w któ­rych zachwa­lał gościn­ność i poli­ty­kę Bia­ło­ru­si oraz mówił o prze­śla­do­wa­niu poli­tycz­nym w Pol­sce. W rolę redak­to­ra wcie­lił się Tomasz Szmydt, któ­ry w maju 2024 roku zbiegł na Bia­ło­ruś, tam otrzy­mał “azyl poli­tycz­ny”, sta­jąc się aktyw­nym narzę­dziem anty­pol­skiej pro­pa­gan­dy reżi­mu Łuka­szen­ki. Szmydt był boha­te­rem tzw. afe­ry hej­ter­skiej w Mini­ster­stwie Spra­wie­dli­wo­ści (2018–2019) oraz sędzią Woje­wódz­kie­go Sądu Admi­ni­stra­cyj­ne­go w War­sza­wie. Szmydt obję­ty jest euro­pej­skim naka­zem aresz­to­wa­nia.

Infor­ma­cje Bel­sa­tu o Car­bo­na­ro zaczę­ły się poja­wiać już we wrze­śniu 2024 roku, jed­nak nie od razu prze­bi­ły się w śro­do­wi­sku eku­me­nicz­nym, w któ­rym Car­bo­na­ro był dość aktyw­nym uczest­ni­kiem.

Zasad­ni­czo nie do koń­ca było wia­do­mo, kim był Davi­de Car­bo­na­ro, Włoch-poli­glo­ta, któ­ry przy­był do Pol­ski kil­ka­na­ście lat temu. W łódz­kim śro­do­wi­sku eku­me­nicz­nym, ale tak­że poza nim, utrzy­my­wał, że uczęsz­czał do rzym­sko­ka­to­lic­kie­go semi­na­rium duchow­ne­go we Wło­szech, ale życie pokie­ro­wa­ło go inny­mi dro­ga­mi ku pro­te­stan­ty­zmo­wi.

Waż­ne jest, aby oso­by Davi­de Car­bo­na­ro nie mylić z innym Davi­dem Car­bo­na­ro, któ­ry jest arcy­bi­sku­pem-metro­po­li­tą rzym­sko­ka­to­lic­kiej archi­die­ce­zji Poten­zy-Muro Luca­no-Mar­si­co Nuovo.

Davi­de Car­bo­na­ro zwią­zał się z Kościo­łem Ewan­ge­lic­ko-Meto­dy­stycz­nym, w któ­rym został pro­ba­to­rem. Zgod­nie z pra­wem wewnętrz­nym tego Kościo­ła, pro­ba­tor jest kan­dy­da­tem na duchow­ne­go (dia­ko­na bądź pre­zbi­te­ra). Licen­cja pro­ba­to­ra – podob­nie jak świec­kie­go kazno­dziei – udzie­la­na jest na okre­ślo­ny czas, jed­nak – co war­to pod­kre­ślić – ani pro­ba­tor, ani kazno­dzie­ja nie są duchow­ny­mi w rozu­mie­niu pra­wa kościel­ne­go Kościo­ła meto­dy­stycz­ne­go. Nie zmie­nia to jed­nak posta­ci rze­czy, że zarów­no pro­ba­tor, jak i kazno­dzie­ja mogą za pisem­ną zgo­dą Bisku­pa Kon­fe­ren­cji Cen­tral­nej, pro­wa­dzić nabo­żeń­stwa z Sakra­men­tem Wie­cze­rzy Pań­skiej i uży­wać stro­ju litur­gicz­ne­go, czy­li peł­nić obo­wiąz­ki pasto­ra, jeśli wyma­ga tego sytu­acja. Takie pozwo­le­nie otrzy­mu­je się na rok.

W takiej też roli Car­bo­na­ro wystę­po­wał w nie­wiel­kiej wspól­no­cie meto­dy­stycz­nej w Łodzi, któ­ra posia­da kapli­cę przy Ryn­ku Bałuc­kim, nie­da­le­ko ści­słe­go cen­trum w Łodzi, jed­nym z naj­po­pu­lar­niej­szych miejsc zaku­po­wych w mie­ście. Z infor­ma­cji publi­ko­wa­nych w mediach i potwier­dzo­nych przez por­tal ekumenizm.pl wyni­ka, że Davi­de Car­bo­na­ro tego stro­ju miał uży­wać nie­praw­nie.

Po przyj­ściu do Łodzi, Car­bo­na­ro z impe­tem zaan­ga­żo­wał się w spra­wy łódz­kich oraz pabia­nic­kich meto­dy­stów, ale też ruchu eku­me­nicz­ne­go, aktyw­nie dzia­ła­jąc w łódz­kim oddzia­le Pol­skiej Rady Eku­me­nicz­nej.

Pod­czas stycz­nio­we­go Tygo­dnia Modlitw o Jed­ność Chrze­ści­jan gło­sił kaza­nia lub czyn­nie uczest­ni­czył w litur­giach Kościo­łów róż­nych wyznań. Jego dzia­łal­ność eku­me­nicz­na była sze­ro­ko zakro­jo­na. Przez pewien czas był rów­nież zwią­za­ny z Kon­gre­sem Kato­li­czek i Kato­li­ków, niszo­wej orga­ni­za­cji świec­kich rzym­skich kato­li­ków, któ­ra nie jest ofi­cjal­nie zwią­za­na ze struk­tu­ra­mi żad­nej die­ce­zji czy Kon­fe­ren­cją Epi­sko­pa­tu Pol­ski. Dzia­łal­ność Car­bo­na­ro w łódz­kim śro­do­wi­sku eku­me­nicz­nym była na tyle inten­syw­na, że „duchow­ny” meto­dy­stów zaskar­bił sobie zaufa­nie nie­któ­rych duchow­nych. Car­bo­na­ro zaan­ga­żo­wał się tak­że w oddol­ne ini­cja­ty­wy mię­dzy­wy­zna­nio­we, pro­mu­ją­ce tole­ran­cję wobec osób LGBT+.

7 wrze­śnia 2020 roku na stro­nach Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Meto­dy­stycz­ne­go w Pol­sce poja­wił się komu­ni­kat super­in­ten­den­ta naczel­ne­go Kościo­ła ks. Andrze­ja Malic­kie­go, infor­mu­ją­cy, że z dniem 31 sierp­nia 2020 roku „Davi­de Car­bo­na­ro prze­stał peł­nić obo­wiąz­ki pasto­ra para­fii ewan­ge­lic­ko-meto­dy­stycz­nej Opatrz­no­ści Bożej w Łodzi. Tego dnia prze­stał być człon­kiem Kościo­ła i nie może wię­cej uży­wać tytu­łu pastor Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Meto­dy­stycz­ne­go.”

Komu­ni­kat został roze­sła­ny przez wła­dze zwierzch­nie do Kościo­łów róż­nych wyznań, tak­że spo­za Pol­skiej Rady Eku­me­nicz­nej.

Decy­zja władz Kościo­ła meto­dy­stycz­ne­go nie była jed­nak spo­wo­do­wa­na tym, co nastą­pi­ło póź­niej, a była naj­praw­do­po­dob­niej kon­se­kwen­cją zaan­ga­żo­wa­nia Car­bo­na­ry w ini­cja­ty­wy przy­chyl­ne mniej­szo­ściom sek­su­al­nym. Dopie­ro po usu­nię­ciu Car­bo­na­ry stop­nio­wo zaczę­ły wycho­dzić na jaw jego nad­uży­cia finan­so­we. Oka­za­ło się, że nie­do­szły duchow­ny zbu­do­wał sys­tem pożycz­ko­wy i korzy­sta­jąc ze swo­ich kon­tak­tów eku­me­nicz­nych (i nie tyl­ko) zgro­ma­dził licz­ne nakła­dy finan­so­we. Wśród pożycz­ko­daw­ców było wie­lu księ­ży rzym­sko­ka­to­lic­kich z róż­nych die­ce­zji, któ­rzy zaufa­li eku­me­nicz­ne­mu dzia­ła­czo­wi. Na por­ta­lu spo­łecz­no­ścio­wym Face­bo­ok powsta­ła gru­pa, gro­ma­dzą­ca oso­by poszko­do­wa­ne przez Car­bo­na­ro, jed­nak od dłuż­sze­go cza­su jest nie­ak­tyw­na.

Po usu­nię­ciu z Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Meto­dy­stycz­ne­go (KEM), Car­bo­na­ro został przy­ję­ty do Ewan­ge­licz­ne­go Kościo­ła Meto­dy­stycz­ne­go, kon­ku­ren­cyj­nej wobec KEM struk­tu­ry nur­tu wesley­’ań­skie­go, funk­cjo­nu­ją­cej głów­nie na połu­dniu Pol­ski. Przez krót­ki czas Car­bo­na­ro peł­nił tam funk­cje kazno­dziej­skie, jed­nak jego rela­cje tak­że z tą wspól­no­tą ule­gły zerwa­niu. Oświad­cze­nie w imie­niu tego Kościo­ła wydał 1 paź­dzier­ni­ka 2021 roku super­in­ten­dent kra­jo­wy ks. dr Piotr Gąsio­row­ski, w któ­rym odciął się od Car­bo­na­ro, pod­kre­śla­jąc, że został usu­nię­ty z listy kan­dy­da­tów na duchow­ne­go oraz nie ma pra­wa powo­ły­wać się na Ewan­ge­licz­ny Kościół Meto­dy­stycz­ny.

Car­bo­na­ro pró­bo­wał zwią­zać się tak­że z inny­mi wspól­no­ta­mi pro­te­stanc­ki­mi, jed­nak w pew­nym momen­cie znik­nął. Poja­wi­ły się infor­ma­cje o wyro­ku sądo­wym i karze pozba­wie­nia wol­no­ści.

Redak­cji ekumenizm.pl uda­ło się usta­lić, że w pierw­szej poło­wie 2024 roku Car­bo­na­ro znów poja­wił się w Łodzi i pró­bo­wał odbu­do­wać swo­je kon­tak­ty i zacią­gnąć kolej­ne dłu­gi. Tym razem spo­tkał się z odmo­wą.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.