Społeczeństwo

Uczcić Jezusa przez udział w nabożeństwie


61% doro­słych Ame­ry­ka­nów (wśród nich rów­nież nie­wie­rzą­cy) zamie­rza uczest­ni­czyć w nabo­żeń­stwie w cza­sie Świąt Boże­go Naro­dze­nia. Pierw­szym i pod­sta­wo­wym powo­dem jest chęć uczcze­nia  naro­dzin Zba­wi­cie­la — takie dekla­ra­cje zło­ży­li w rów­nym stop­niu kato­li­cy, jak i pro­te­stan­ci. 


Cie­ka­we jest też to, że oso­by, któ­re nie zamie­rza­ją uczest­ni­czyć w nabo­żeń­stwach uczy­ni­li­by to, gdy­by ktoś ich zapro­sił.

Jesz­cze cie­kaw­sze jest to, że bli­sko 30% osób obo­jęt­nych reli­gij­nie zade­kla­ro­wa­ło wolę uczest­ni­cze­nia w nabo­żeń­stwa, przy czym dla bli­sko poło­wy pierw­szym powo­dem rów­nież jest uczcze­nie Jezu­sa. Pozo­sta­łe powo­dy to zacho­wy­wa­nie tra­dy­cji i towa­rzy­sze­nie rodzi­nie.

To ame­ry­kań­skie realia, lecz — myślę — rów­nież w jakimś stop­niu odno­szą­ce się do nasze­go kra­ju. Może war­to taką nie­po­wta­rzal­ną oka­zję wyko­rzy­stać i spra­wić, by rzad­cy w koście­le goście nabra­li chę­ci odwie­dzin go nie tyl­ko ten jeden raz w roku. Oczy­wi­ście nie da się utrzy­my­wać cho­inek i kolęd cały rok, ale może parę cie­płych słów dla wier­nych, mniej wier­nych i tych cał­kiem wąt­pią­cych by się przy­da­ło.

Na pew­no wię­cej entu­zja­zmu i wię­cej rado­ści w gło­sach pro­wa­dzą­cych nabo­żeń­stwa. No i koniecz­nie nie wyko­rzy­sty­wać oka­zji na przed­sta­wia­nie żalów do para­fian czy świa­ta w ogó­le ani też nie prze­dłu­żać “świą­tecz­nie” nabo­żeństw. Kil­ka­na­ście lat temu w moim poprzed­nim para­fial­nym koście­le mło­dy wika­ry ura­czył na kaza­niu wier­nych sto­ją­cych w zim­nym, jesz­cze nie­wy­koń­czo­nym budyn­ku całą lita­nią ich prze­win, do któ­rych nale­ża­ło przede wszyst­kim to, że w Wigi­lię, któ­ra przy­pa­da­ła tego dnia w nie­dzie­lę księ­ża nie mie­li spo­ko­ju, bo wier­ni sta­li w kolej­kach do kon­fe­sjo­na­łu.

Obe­rwa­ło się też nam za to, że nie­któ­rzy kupo­wa­li w nie­dzie­lę wigi­lij­ną pie­czy­wo lub inne spo­żyw­cze zaku­py. Nie twier­dzę, że ksiądz nie miał racji, ale może okres Boże­go Naro­dze­nia to nie naj­lep­sza pora do chło­sta­nia wier­nych sło­wem?

Ponie­waż w zwy­kle nie­dzie­le wier­nych raczej nie przy­by­wa może war­to spró­bo­wać zmie­nić tak­ty­kę?

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.