Ekumenizm w Polsce i na świecie

Bóg poruszył niebo i ziemię — rozważanie na początek Adwentu


I będą zna­ki na słoń­cu, księ­ży­cu i na gwiaz­dach, a na zie­mi lęk bez­rad­nych naro­dów, gdy zahu­czy morze i fale. Ludzie omdle­wać będą z trwo­gi w ocze­ki­wa­niu tych rze­czy, któ­re przyj­dą na świat, bo moce nie­bios poru­szą się. I wów­czas ujrzą Syna Czło­wie­cze­go, przy­cho­dzą­ce­go w obło­ku z mocą i wiel­ką chwa­łą. A gdy się to zacznie dziać, wypro­stuj­cie się i pod­nie­ście gło­wy swo­je, gdyż zbli­ża się odku­pie­nie wasze. I powie­dział im podo­bień­stwo: Spójrz­cie na drze­wo figo­we i na wszyst­kie drze­wa; gdy widzi­cie, […]


I będą zna­ki na słoń­cu, księ­ży­cu i na gwiaz­dach, a na zie­mi lęk bez­rad­nych naro­dów, gdy zahu­czy morze i fale. Ludzie omdle­wać będą z trwo­gi w ocze­ki­wa­niu tych rze­czy, któ­re przyj­dą na świat, bo moce nie­bios poru­szą się. I wów­czas ujrzą Syna Czło­wie­cze­go, przy­cho­dzą­ce­go w obło­ku z mocą i wiel­ką chwa­łą. A gdy się to zacznie dziać, wypro­stuj­cie się i pod­nie­ście gło­wy swo­je, gdyż zbli­ża się odku­pie­nie wasze.

I powie­dział im podo­bień­stwo: Spójrz­cie na drze­wo figo­we i na wszyst­kie drze­wa; gdy widzi­cie, że już pusz­cza­ją pąki, sami pozna­je­cie, iż lato już bli­sko. Tak i wy, gdy ujrzy­cie, że to się dzie­je, wiedz­cie, iż bli­sko jest Kró­le­stwo Boże. Zapraw­dę, powia­dam wam: Nie prze­mi­nie to poko­le­nie, a wszyst­ko to się sta­nie. Nie­bo i zie­mia prze­mi­ną, ale sło­wa moje nie prze­mi­ną.

Łukasz 21,25–33

***

Ewan­ge­lia I Nie­dzie­li Adwen­tu może napa­wać nas gro­zą. Jesz­cze brzmi w naszych uszach sło­wo Chry­stu­sa, któ­re usły­sze­li­śmy poprzed­niej nie­dzie­li – zapo­wiedź kata­kli­zmów, jakich świat dotąd nie widział. Dzi­siaj rów­nież Chry­stus nie oznaj­mia nasta­nia cza­su spo­ko­ju. Oto zie­mia zosta­nie poru­szo­na. Jak­że teraz nie przy­po­mnieć sobie słów z pogrze­bo­we­go Libe­ra me – „drżę i lękam się […] kie­dy nie­bo i zie­mia wzru­szo­ne będą”. Jezus mówi: nie prze­mi­nie ten rodzaj, aż się wszyst­ko to speł­ni. I wte­dy Pan nasz przyj­dzie w obło­ku chwa­ły.

My, chrze­ści­ja­nie, ocze­ku­je­my przez całe swe życie przyj­ścia Chry­stu­sa. Wyglą­da­my koń­ców cza­su, wpa­tru­jąc się w zna­ki przy­bli­ża­ją­cej się paru­zji. Pod­czas litur­gii mszal­nej wycze­ku­je­my Jego zstą­pie­nia na zie­mię, aby przy­jąć Baran­ka Wiel­ka­noc­ne­go w Jego Eucha­ry­stycz­nych Posta­ciach. I każ­de­go roku, roz­po­czy­na­jąc Adwent, ocze­ku­je­my na świę­ta upa­mięt­nia­ją­ce Jego przyj­ście na Zie­mię.

Chry­stus – Ten sam, któ­ry naro­dził się w Betle­jem (mie­ście chle­ba) ponad dwa tysią­ce lat temu. Ten sam, któ­ry pozo­stał wśród nas pod posta­cia­mi Chle­ba i Wina. Ten sam, któ­ry przyj­dzie na koń­cu cza­sów. Ten sam, któ­ry z Ojca jest zro­dzo­ny przed wszyst­ki­mi wie­ka­mi.

Ten sam, któ­ry nas odku­pił, nie­ustan­nie się za nas ofia­ru­je we Mszy świę­tej i pra­gnie zba­wic każ­de­go. Tyl­ko On w swym życiu Eucha­ry­stycz­nym udzie­la nie­skoń­czo­ne­go miło­sier­dzia i nie­zmie­rzo­nej miło­ści.

Miło­sier­dzie chro­ni przed spra­wie­dli­wo­ścią. Jeśli dosię­gnie mnie spra­wie­dli­wy (a jak­że słusz­ny) gniew Boga – to już tu i teraz powi­nie­nem „drżeć i lękać się”. Jed­nak pomi­mo mojej nie­wdzięcz­no­ści, pomi­mo grze­chu i nie­ustan­ne­go upa­da­nia, Bóg poru­sza nie­bo i zie­mię – nie po to, by mnie zgła­dzić, lecz odku­pić. Miłość nie zna stra­chu. Nie­bo i zie­mia będą poru­szo­ne, aby mnie oczy­ścić z grze­chu. Wszak „tak Bóg umi­ło­wał świat, że Syna Swe­go Jedy­ne­go dał, aby każ­dy, kto weń uwie­rzy miał życie wiecz­ne”.

Dziś, w I Nie­dzie­lę Adwen­tu, Bóg poru­szył i nie­bo, i zie­mię, aby­śmy przy­go­to­wa­li dusze nasze na przyj­ście Jego Syna. Teraz i zawsze i na wie­ki wie­ków. Amen, niech się tak sta­nie. Mara­na­tha! Przyjdź Panie Jezu i nie zwle­kaj!

***

Nauka adwen­to­wa ks. dr. Toma­sza M. Danie­la Mame­sa, pro­bosz­cza Para­fiiśw. Mate­usza Kościo­ła­Sta­ro­ka­to­lic­kie­go Maria­wi­tów w Nowej Sobót­ce.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.