Ekumenizm w Polsce

Jaki Kościół i wspólnota — o widzialnej jedności w NT w kontekście ekumenicznym


Wyda­wa­ło­by się, że wystar­czy odnieść się do Biblii i zre­kon­stru­ować obraz pier­wot­ne­go Kościo­ła, aby moż­na było mówić o powro­cie do jed­no­ści, nawet tej insty­tu­cjo­nal­nej czy struk­tu­ral­nej, jed­nak spra­wa nie jest tak pro­sta – prze­ko­ny­wa­ła 5 lute­go br. pod­czas nabo­żeń­stwa eku­me­nicz­ne­go w koście­le ewan­ge­lic­ko-augs­bur­skim Świę­tej Trój­cy w War­sza­wie prof. dr hab. Kali­na Woj­cie­chow­ska z Chrze­ści­jań­skiej Aka­de­mii Teo­lo­gicz­nej w War­sza­wie (ChAT).


Nabo­żeń­stwo było poświę­co­ne tema­to­wi widzial­nej jed­no­ści na pod­sta­wie frag­men­tu z Listu ap. Paw­ła do Efe­zjan 4,1–6.

Ewan­ge­lic­ka teo­loż­ka stwier­dzi­ła, że odpo­wiedź nie może być jed­no­znacz­na, gdyż „aspek­ty życia i orga­ni­za­cji Kościo­ła pier­wot­ne­go wciąż ist­nie­ją i się roz­wi­ja­ją, choć w innych warun­kach i pew­nie dla­te­go nie zawsze je zauwa­ża­my albo zali­cza­my do ele­men­tów widocz­nej jed­no­ści Kościo­ła”, a z dru­giej stro­ny „mitycz­na jed­ność pier­wot­ne­go Kościo­ła nigdy nie ist­nia­ła, a róż­no­rod­ność nowo­te­sta­men­to­wych kon­cep­cji ekle­zjo­lo­gicz­nych poja­wia się już na pozio­mie lek­sy­kal­nym, a potem tyl­ko rośnie.” Jed­nak według prof. Woj­cie­chow­skiej, ten para­doks w podej­ściu i rozu­mie­niu róż­no­rod­no­ści może być wska­zów­ką, gdzie szu­kać jed­no­ści.

Prof. Woj­cie­chow­ska spe­cja­li­zu­ją­ca się w teo­lo­gii Nowe­go Testa­men­tu nawią­za­ła do róż­nych wizji jed­no­ści w świa­to­wym dia­lo­gu eku­me­nicz­nym, wyja­śnia­jąc pod­sta­wo­we poję­cia z Nowe­go Testa­men­tu odno­szą­ce się do Kościo­ła (ekkle­sia) i wspól­no­ty (koino­nia):

Z cza­sem ter­min ekkle­sia roz­sze­rzał swo­je zna­cze­nie i stał się syno­ni­mem zebra­nia w ogó­le (por. gr. syl­lo­gos), ale uży­cie nowo­te­sta­men­to­we, a potem chrze­ści­jań­skie ponow­nie zawę­zi­ło zna­cze­nie ekkle­sia do lokal­nej spo­łecz­no­ści, zgro­ma­dze­nia (w ramach mia­sta, rodzi­ny lub jed­ne­go domu) wyznaw­ców Chry­stu­sa. Następ­nie akcent został prze­nie­sio­ny z ele­men­tu okre­śla­ne­go (zbie­ra­nie się, gro­ma­dze­nie) na ele­ment okre­śla­ją­cy (wyznaw­cy Chry­stu­sa), co widać bar­dzo wyraź­nie, gdy zesta­wi się ter­mi­ny: syna­go­ge – zgro­ma­dze­nie wyznaw­ców juda­izmu i ekkle­sia – zgro­ma­dze­nie wyznaw­ców Chry­stu­sa. Trze­ba przy­znać, że ta zmia­na akcen­tów powo­do­wa­ła też coraz bar­dziej inklu­zyw­ne i ega­li­tar­ne myśle­nie o Koście­le. Z dru­giej stro­ny moż­na jed­nak zauwa­żyć stop­nio­we doda­wa­nie do tego pod­sta­wo­we­go zna­cze­nia ele­men­tów zwią­za­nych z postę­pu­ją­cą insty­tu­cjo­na­li­za­cją (i hie­rar­chi­za­cją) ekkle­sii jako zgro­ma­dze­nia. Przy kolej­nych zmia­nach roz­kła­da­nia się akcen­tów, któ­re moż­na zauwa­żyć w lite­ra­tu­rze wcze­sno­chrze­ści­jań­skiej i póź­niej­szej, zaczy­na domi­no­wać ów hie­rar­chicz­ny (a przez to insty­tu­cjo­nal­ny) wymiar, któ­ry utrud­nia dziś widzial­ną jed­ność, choć oczy­wi­ście wszyst­kie Kościo­ły zga­dza­ją się z ducho­wym i mistycz­nym rozu­mie­niem hie­rar­chii, na któ­rej szczy­cie znaj­du­je się Jezus Chry­stus – Gło­wa Kościo­ła.

Odno­sząc się do współ­cze­sno­ści, prof. Woj­cie­chow­ska zauwa­ży­ła, że od cza­sów sta­ro­żyt­nych nic się w tym wzglę­dzie nie zmie­ni­ło:

Dziś też każ­dy Kościół chrze­ści­jań­ski z osob­na i wszyst­kie Kościo­ły chrze­ści­jań­skie razem mogą się defi­nio­wać jako wspól­no­ty wia­ry w Syna Boże­go Jezu­sa Chry­stu­sa. Tak rozu­mia­na koinicz­ność jest więc ele­men­tem łącz­no­ści współ­cze­snych Kościo­łów z Kościo­łem nowo­te­sta­men­to­wym i widzial­nym w wyzna­niach wia­ry zna­kiem jed­no­ści.


Gale­ria

Nabo­żeń­stwo jest czę­ścią co mie­sięcz­ne­go cyklu eku­me­nicz­ne­go zaini­cjo­wa­ne­go w latach 80. XX wie­ku nie­za­leż­nie od odby­wa­ją­ce­go się raz w roku Tygo­dnia Modlitw o Jed­ność Chrze­ści­jan. Począt­ko­wo nabo­żeń­stwa eku­me­nicz­ne ogra­ni­cza­ły się do trzech Kościo­łów ewan­ge­lic­kich połą­czo­nych wspól­no­tą ołta­rza i ambo­ny (Kościo­ła ewan­ge­lic­ko-augs­bur­skie­go, Kościo­ła ewan­ge­lic­ko-refor­mo­wa­ne­go i meto­dy­stycz­ne­go), jed­nak nabo­żeń­stwa posze­rzy­ły swo­ją for­mu­łę otwie­ra­jąc się na przed­sta­wi­cie­li, mów­ców i kazno­dzie­jów róż­nych wyznań. Roz­wa­ża­nia i kaza­nia gło­szą nie tyl­ko duchow­ni, ale tak­że oso­by świec­kie, w tym z Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go.

Nie­zmien­nie nabo­żeń­stwa odby­wa­ją się rota­cyj­nie w kościo­łach ewan­ge­lic­kich – w koście­le ewan­ge­lic­ko-augs­bur­skim Wnie­bo­wstą­pie­nia Pań­skie­go, koście­le ewan­ge­lic­ko-augs­bur­skim Świę­tej Trój­cy i w koście­le ewan­ge­lic­ko-refor­mo­wa­nym na Lesz­nie, gdzie ini­cja­ty­wa nabo­żeństw się naro­dzi­ła.


Pełen tekst roz­wa­ża­nia prof. Kali­ny Woj­cie­chow­skiej dostęp­ny jest TUTAJ.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.