Ekumenizm w Polsce i na świecie

Wniebowstąpienie Pańskie w Kościele Wschodnim


“Wznio­słeś się w chwa­le, Chry­ste Boże nasz, i radość dałeś uczniom Swym obiet­ni­cą Ducha Świę­te­go, upew­nio­nym przez bło­go­sła­wień­stwo, któ­re otrzy­ma­li, żeś Ty jest Syn Boży, Zba­wi­ciel świa­ta.” wschod­ni tro­pa­rion świę­ta Wnie­bo­wstą­pie­nia Pań­skie­go Czter­dzie­ści dni po Zmar­twych­wsta­niu Pan Nasz Jezus Chry­stus prze­by­wał na zie­mi gło­sząc swo­im uczniom naukę o Kró­le­stwie Bożym, wypeł­nia­jąc ich ser­ca „wiel­ką rado­ścią”, otwie­ra­jąc przed nimi tajem­ni­ce Kró­le­stwa Boże­go, „doko­nu­jąc cudów i czy­niąc […]


“Wznio­słeś się w chwa­le, Chry­ste Boże nasz, i radość dałeś uczniom Swym obiet­ni­cą Ducha Świę­te­go, upew­nio­nym przez bło­go­sła­wień­stwo, któ­re otrzy­ma­li, żeś Ty jest Syn Boży, Zba­wi­ciel świa­ta.” wschod­ni tro­pa­rion świę­ta Wnie­bo­wstą­pie­nia Pań­skie­go

Czter­dzie­ści dni po Zmar­twych­wsta­niu Pan Nasz Jezus Chry­stus prze­by­wał na zie­mi gło­sząc swo­im uczniom naukę o Kró­le­stwie Bożym, wypeł­nia­jąc ich ser­ca „wiel­ką rado­ścią”, otwie­ra­jąc przed nimi tajem­ni­ce Kró­le­stwa Boże­go, „doko­nu­jąc cudów i czy­niąc zna­ki”. Po tych dniach wypro­wa­dził ich za mury Jero­zo­li­my do Beta­nii, na górę Oliw­ną, gdzie uno­sząc ręce bło­go­sła­wił ich i odda­lił się, wzno­sząc się na Nie­bo. Ucznio­wie Chry­stu­sa – według słów Św. Ewan­ge­lii pokło­ni­li się Mu i powró­ci­li z wiel­ką rado­ścią do Jero­zo­li­my (Łk 24, 52).

Ogar­nia­ła ich radość, iż Ten, któ­ry nie miał gdzie „gło­wy przy­ło­żyć” i prze­mie­rzał dro­gi Judei, był pro­wa­dzo­ny od sądu do sądu, ośmie­sza­ny, ukrzy­żo­wa­ny i zło­żo­ny do gro­bu – teraz Zmar­twych­wstał – śmier­cią śmierć zwy­cię­żył i w chwa­le wzniósł się na to samo nie­bo z któ­re­go zstą­pił na zie­mię dla zba­wie­nia czło­wie­ka.

Ucznio­wie wychwa­la­ją Boga pojąw­szy potę­gę Tego, z Któ­rym prze­by­wa­li, Tego, Któ­ry powo­łał ich do nowe­go życia.

Byli prze­peł­nie­ni rado­ścią w ocze­ki­wa­niu na Św. Ducha, Któ­ry wska­że im wszel­ką praw­dę i będzie ich pocie­szy­cie­lem, na każ­dej dro­dze ich ziem­skie­go życia, ich Apo­stol­skie­go tru­du. Rado­wa­li się sły­sząc sło­wa Zba­wi­cie­la, Któ­ry mówił im: A gdy Ja będę wywyż­szo­ny ponad zie­mię, wszyst­kich do sie­bie pocią­gnę (J 12, 32).

Radość i wia­ra Apo­sto­łów była głę­bo­ka i żywa. Widzi­my, że już w dzień Zesła­nia Św. Ducha apo­stoł Piotr wygło­sił swo­je pierw­sze kaza­nie i ci sami Judej­czy­cy, któ­rzy nie­daw­no krzy­cze­li ukrzy­żuj, ukrzy­żuj Go – pyta­li apo­sto­ła Pio­tra i innych apo­sto­łów – cóż nam czy­nić mężo­wie i bra­cia? Świę­ci apo­sto­ło­wie przy­zy­wa­li ich do poku­ty i przy­ję­cia chrztu dla odpusz­cze­nia grze­chów (Dz 2, 37–38). I wkrót­ce w całym świe­cie zabrzmia­ły sło­wa: Ja jestem dro­ga i praw­da, i żywot, nikt nie przy­cho­dzi do Ojca, tyl­ko prze­ze mnie (J 14, 6). I ludzie wstę­po­wa­li na tę dro­gę i z rado­ścią szli za Chry­stu­sem. Wypeł­ni­ły się Sło­wa Boże „A gdy Ja będę wywyż­szo­ny ponad zie­mię, wszyst­kich do sie­bie pocią­gnę”.

Bra­cia i Sio­stry! Chry­stus wzno­sząc się na nie­bo wska­zał, że jest to dro­ga otwar­ta dla wie­rzą­cych w Nie­go. On jest naszym nie­bie­skim Orę­dow­ni­kiem przed Swo­im Ojcem, On jest źró­dłem wszel­kie­go dobra. Wzno­sząc się bło­go­sła­wił uczniów pozo­sta­wio­nych na zie­mi i wciąż nie­ustan­nie udzie­la nam Swe­go bło­go­sła­wień­stwa.

Kto jak nie On przy­zy­wa nas grzesz­nych do Sie­bie (do Świą­ty­ni, do Domu Boże­go?). On przy­zy­wa dla swo­jej Cer­kwi „słu­żą­cych Sło­wu” i „chro­nią­cych Tajem­nic Bożych”.

Chry­stus sta­nął na wyso­ko­ściach nie­bios. Nie widzi­my Go, nie może­my Go dotknąć tak, jak doty­ka­li Go cho­rzy i nie­do­ma­ga­ją­cy, nie sły­szy­my Jego gło­su, nie widzi­my Obli­cza, ale On jest z nami na zawsze. Żyje w świe­cie i ci, któ­rzy są – czy­ste­go ser­ca — widzą i sły­szą Go (Mt 5, 8).

Jeśli nasza wia­ra jest żywa, praw­dzi­wa, to będzie­my odczu­wać we wszyst­kim Jego obec­ność! Szcze­gól­nie takim wewnętrz­nym poczu­ciem byli prze­peł­nie­ni spra­wie­dli­wi ludzie, któ­rzy dostą­pi­li świę­to­ści. Przez całe nasze życie Jezus Chry­stus chro­ni nas i przy­zy­wa do Swo­je­go Nie­bie­skie­go Kró­le­stwa: Pójdź­cie do mnie wszy­scy, któ­rzy jeste­ście spra­co­wa­ni i obcią­że­ni, a Ja wam dam uko­je­nie (Mt 11, 28).

Tam u wrót Kró­le­stwa Nie­bie­skie­go, On Sam spo­ty­ka nie­śmier­tel­ne dusze tych, któ­rzy podą­ża­li za Nim na ziem­skiej dro­dze życia i wypeł­nia­li Jego świę­te przy­ka­za­nia. To dla nas i dla nasze­go zba­wie­nia Syn Boży zstą­pił na zie­mię i wcie­lił się, dla nas wzniósł się jako praw­dzi­wy Bóg i praw­dzi­wy czło­wiek na nie­bo.

Świę­ta Cer­kiew przy­zy­wa nas zawsze do wstę­po­wa­nia na dro­gę Praw­dy, a szcze­gól­nie w ten dzień przy­po­mi­na nam, że Kró­le­stwo Boże, to wiecz­ne miesz­ka­nie spra­wie­dli­wych, gdzie panu­je radość nie­ustan­ne­go oglą­da­nia Boga, i prze­by­wa­nia razem z Nim. Amen!

ks. Andrzej Busłow­ski

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.