Luteranie zdecydowali o ordynacji kobiet

20

Synod Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP głosował 2 kwietnia nad wnioskiem Biskupa Kościoła ks. Jerzego Samca, dotyczącym zmiany przepisów Zasadniczego Prawa Wewnętrznego, które umożliwiłyby dopuszczenia kobiet do ordynacji na prezbitera (księdza). Synod wniosek odrzucił (38 za, 26 przeciw, 4 wstrzymujących się). Konieczna była większość 2/3 głosów.

Zaraz na początku tej części obrad ks. Marek Londzin złożył formalny wniosek o głosowanie tajne i przystąpienie do głosowania bez prowadzenia dyskusji. Zgodnie z przepisami kościelnymi wniosek o głosowanie niejawne musi uzyskać co najmniej 1/4 głosów poparcia. Zdecydowana większość synodałów opowiedziała się za głosowaniem tajnym.

Odbyła się prawie dwugodzinna dyskusja synodałów, w której wzięli zarówno świeccy, jak i duchowni członkowie Synodu Kościoła.

>> KOMENTARZ

komentarze

  • Marcus

    Co to komentować – wielkie rozczarowanie i tyle.

  • Awi

    Konfesja Augsburska uratowana! Bogu niech będą dzięki!

  • Sebastian Roszak

    Szkoda, że w siostrzanym i bratnim Kościele podjęto taką decyzję…Kościół Ewangelicko-Augsburski w Polsce pozostanie jednym z niewielu w Europie, który ordynacji kobiet nie wprowadził! To doprowadzi do dalszej petryfikacji, i tak już anachronicznych wyobrażeń w zakresie promowanej refleksji teologicznej, szczególnie w obszarze eklezjologii. Obyśmy za 20 lat mieli do czynienia ciągle z Kościołem, a nie skansenem, czego polskim luteranom szczerze życzę!

  • Awi

    No tak, tylko że taka Svenska Kyrkam to raczej karykatura luteranizmu.

  • Sebastian Roszak

    Rozumiem, że zdaje sobie Pani sprawę, że to jeden z najważniejszych Kościołów partnerskich KEA? Zastanawiam się także, na ile moralne jest jest postępowanie kilku spośród luterańskich duchownych, którzy z pełnym zaangażowaniem krytykują „moralnie zepsute” kościoły luterańskie w Europie Zachodniej, tudzież Północnej, co jednak nie przeszkadza im korzystać z oferowanej przez nie pomocy finansowej..
    Była Pani kiedyś w Szwecji w kościele??? Ja byłem…i jakoś wieszczonego przez niektórych upadku tamtejszego chrześcijaństwa nie dostrzegłem:-)

  • Marcus

    No cóż, skansen rządzony z zaścianka. Wizja świata widzianego z Granatowych Gór i okolicznych wsi.

  • Awi

    Od Svenska Kyrkan odstręcza mnie skutecznie biskupka-lesbijka Eva Brunne (Sztokholm). Polecam artykuł „Modernistyczne herezje-czyli kolejny wywiad z p.Evą Brunne” na portalu konfesyjni.pl .
    Autor artykulu sugeruje nawet, że należałoby zerwać unię z tym kosciolem, jak to zrobiły inne. Popieram.

  • Sebastian Roszak

    No tak…zapomniałem o Pani koronnej argumentacji dotyczącej ordynacji kobiet i kontaktów z kościołem szwedzkim. Na wszelki wypadek, gdyby Biskup Brunne została w przyszłości zastąpiona przez heteroseksualnego mężczyznę, można się zastanowić na formą powrotu tegoż Kościoła na łono „prawdziwego luteranizmu”. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

  • DarBru

    Cóż, Pani Awi, po raz kolejny Pani pokazuje, że nie wie, co się dzieje w jej Kościele. Uratowana CA w którym punkcie? A czy była pod atakiem. Nie wdając się z Panią w dyskusję, pragnę jedynie oznajmić, że kolejny atak (nie krytyka) na Kościół Szwecji pozbawi Panią możliwości umieszczania komentarzy nie na miesiąc, a już na zawsze. Komentarz o karykaturze został usunięty.

  • karneol

    Coraz mniej luteranizmu, coraz więcej fundamentalizmu i, z drugiej strony, „ekumenizmu”, rozumianego jako upodobnianie się do. katolicyzmu.
    Nie doceniony został ruch, mający swe centrum w pewnej wsi pod Cieszynem … To była owa „milcząca większość” (choć z głosowania wynikło, że teraz już mniejszość) – w dyskusji poprzedzającej Synod właściwie milczała – albo jej argumenty były nie do obrony na gruncie luteranizmu – ale swoje wiedziała i dała temu odpowiedni wyraz.
    Jedyna nadzieja w kolejnym synodzie (kadencja obecnego niedługo się kończy) – i trzeba wybrać delegatów, reprezentujących luteranizm, a nie wolnokościelny fundamentalizm.

  • Awi

    No cóz, przykro mi, zapomniałam że na tym portalu nie wolno mi prezentować „zdania odrębnego”. Ale właśnie wróciłam z podniosłego Nabożeństwa Synodalnego, podczas którego dziękowałam Bogu, ze nadal jestem w „moim” tradycyjnym Kościele ewangelicko-augsburskim i pragnąc pozostać w tym duchu powstrzymam się od jakichkolwiek komentarzy. Lepiej radować się z moimi braćmi i siostrami z konfesyjni.pl

  • DarBru

    rzeczywiście „tradycyjny”: skoro kobiety głoszą i sakramentów udzielają i to w pani diecezji nawet! Pragnę poza tym przypomnieć, że nieregulaminowe jest reklamowanie w tym miejscu takich stron. Proszę to uszanować.

  • Awi

    No i zmusza mnie Pan do wypowiedzi… Pisząc „mój tradycyjny kosciół…” nie koniecznie miałam na uwadze dwie warszawskie parafie. Raczej było to nawiązanie do mojej myśli wyrażonej w moim drugim LISCIE do Bp J.Samca (z 09.03.2016):

    […]Gwoli ścisłości – w przypadku przegłosowania Ordynacji Kobiet na Synodzie w kwietniu br., będę
    czekała na pojawienie się w Polsce (Warszawie) misji alternatywnego kościoła luterańskiego spośród konserwatywnych (konfesyjnych) kościołów luterańskich,
    zrzeszonych w Międzynarodowej Radzie Luterańskiej.

    Taka sytuacja miała miejsce kilka lat temu w Finlandii. Pojawiła się misja LCMS w Oslo. Ja bynajmniej nie pragnę narzucać się Panu w „pańskim” KEA. Z pewnością wolałabym być z braćmi i siostrami, którzy podzielają moje poglądy, a nie wyśmiewają się z nich….. Z Bogiem.

  • Awi

    Nasunęła mi się smutna refleksja. Iluż to luteranów i teologów luterańskich „dobijało się” w ostatnim czasie o tę Ordynację Kobiet ….. A ilu z nich wie, że dzisiaj jest w kościele luterańskim Dzień Zwiastowania Marii Pannie….? jedno z trzech ważnych świąt maryjnych figurujących w kalendarzu liturgicznym KEA …
    A w kościołach warszawskich i na portalach kościelnych ani słóweczka na ten temat …..
    Jakoś to wszystko mało spójne.

  • Marcus

    Proszę sobie wyobrazić, iż pomimo tego, że jestem zwolennikiem ordynacji kobiet na prezbiterów, wiem, ze dziś obchodzone jest to święto. W dodatku wiem nawet, dlaczego dziś, a nie standardowo 25 marca. Przepraszam, że sprawiłem Pani przykrość swoją wiedzą i zaburzyłem Pani wizję świata.

  • Awi

    Wrecz przeciwnie, sprawil mi Pan wielka radość! Jak mówią uczeni: gdyby nie wyjątki, reguły byłyby nie do zniesienia ….

  • werter

    „Kościół Ewangelicko-Augsburski w Polsce pozostanie jednym z niewielu w Europie, który ordynacji kobiet nie wprowadził!”

    No i co z tego? Chyba żywię złudną nadzieję, że nasi rodacy kiedyś porzucą tę małomiasteczkową manię podążania za wszystkim co europejskie.

  • Sebastian Roszak

    Uważa Pan, że dyskusja o ordynacji kobiet w KEA zrodziła się z potrzeby „podążania za wszystkim co europejskie”? Ta teza byłaby nawet ciekawa, pod warunkiem, że byłaby prawdziwa…Przywołałem jedynie fakty, a te są takie, że zdecydowana większość kościołów luterańskich w Europie ordynuje kobiety. Kwestia małomiasteczkowości…każdy ma taką perspektywę na jaką zasługuje…może dla Pana ogląd z takiego poziomu jest zupełnie wystarczający?!

  • Awi

    p.Werterze, jak to dobrze, że ta paneuropejska koncepcja sfeminizowanego luteranizmu przepadła i tym razem…..! Mam nadzieje, że propagatorzy będą musieli sobie dobrze to i owo przemyśleć, zanim znowu zaczną wdrapywać się na scenę…..Hasła były głośne, ale wewnętrznie puste. A wydmuszki łatwo zgnieść….

  • Jakub Cieślar

    A to żałosne ad personam, to na co komu?