- 20 sierpnia, 2024
- przeczytasz w 2 minuty
W Europie jest coraz więcej kościołów, które zostały przemianowane na luksusowe lofty, restauracje czy nawet sale do badmintona. Tymczasem są i odwrotne procesy – w Blackburn siłownia dla kobiet zostanie przerobiona na kościół zielonoświątkowy.
Zamiast siłowni dla kobiet, kościół zielonoświątkowców
W Europie jest coraz więcej kościołów, które zostały przemianowane na luksusowe lofty, restauracje czy nawet sale do badmintona. Tymczasem są i odwrotne procesy – w Blackburn siłownia dla kobiet zostanie przerobiona na kościół zielonoświątkowy.
W 100-tysięcznym Blackburn w półocno-zachodniej Anglii dotychczasowa siłownia dla kobiet zmieniła właściciela i zostanie przekształcona w miejsce nabożeństw Potter’s House Church, zielonoświątkowej wspólnoty wywodzącej się z USA. Nazwa Kościoła nie ma nic wspólnego z czarodziejem Harrym Potterem, a odnosi się do dosłownego znaczenia angielskiego słowa potter, czyli garncarz. To nawiązanie do Księgi Jeremiasza ze Starego Testamentu, gdzie mowa jest o proroctwie, w którym Bóg porównuje pracę garncarza do swojego działania. Historia rozpoczyna się od wezwania: „Wstań i zajdź do domu garncarza, a tam objawię ci moje słowa!” (Jr 18,2, BW)
Przedstawiciel Potter’s House Church zapowiedział, że nie będzie konieczności dokonania większych prac remontowych w pomieszczeniach dawnej siłowni.
Potter’s House Church należy do szerokiej rodziny Kościołów protestanckich typu zielonoświątkowego. W warstwie dogmatycznej wyznaje tradycyjną naukę o Trójcy Świętej i inne treści wiary typowe dla protestantyzmu, jednak krytycy podkreślają, że powstała w latach 70. XX wieku wspólnota nosi znamiona sekty, nie stroniącej także od popularnej na Zachodzie i w obydwu Amerykach tzw. ewangelii sukcesu, czyli ideologii, zbudowanej na przekonaniu, że sukces ekonomiczny powiązany jest wiarą i zbawieniem.
Potter’s House Church, który w ostatnich latach przechodził przez kilka skandali seksualnych i oskarżany był o mobbing wobec aktualnych i dawnych współwyznawców, zachęca swoich wiernych m. in. do zakupu dewocjonaliów, a konkretnie drzewnych zapachów w formie kadzidła za jedyne 110 USD lub więcej. — Nie bój się, Bóg jest twoim zaopatrzeniowcem. Jezus nie chce, abyś bał się, że ci czegoś w życiu brakuje. Chce, abyś miał ufność w Jego opiekę – przekonuje zwierzchnik wspólnoty z Dallas bp T. K. Jakes.
Duchowny oferuje wraz z żoną udzielanie błogosławieństw oraz w cenie podręczniki do wzrostu duchowego, które pomogą nie tylko żyć Chrystusem, ale „odkryć Bożą perspektywę finansowego zabezpieczenia”, a także „przezwyciężyć stres, dotyczący własnych potrzeb.”
W Wielkiej Brytanii wspólnota Potter’s House Church posiada już kilkanaście placówek i tyle samo w Europie (Rosja, Rumunia, Holandia).