Kościoły wschodnie

Franciszkanie: Ważne rocznice w Roku Misji


65. rocz­ni­cą prze­wie­zie­nia św. Mak­sy­mi­lia­na Kol­be z wię­zie­nia na Pawia­ku do KL Auschwitz fran­cisz­ka­nie roz­pocz­ną obcho­dy waż­nych rocz­nic w trwa­ją­cym Roku Misji. Kra­kow­ska pro­win­cja fran­cisz­ka­nów św. Anto­nie­go z Padwy i bł. Jaku­ba Strze­mię prze­ży­wa obec­nie Rok Misji. Został on ogło­szo­ny w związ­ku z waż­ny­mi rocz­ni­ca­mi, jakie przy­pa­da­ją w bie­żą­cym roku. 23 kwiet­nia w para­fiach fran­cisz­kań­skich na kil­ku kon­ty­nen­tach czy­ta­ny był spe­cjal­ny list pt. “Słu­żyć zwy­cię­skiej Miło­ści”, w któ­rym zakon­ni­cy roz­po­czę­li reflek­sję nad swo­im […]


65. rocz­ni­cą prze­wie­zie­nia św. Mak­sy­mi­lia­na Kol­be z wię­zie­nia na Pawia­ku do KL Auschwitz fran­cisz­ka­nie roz­pocz­ną obcho­dy waż­nych rocz­nic w trwa­ją­cym Roku Misji. Kra­kow­ska pro­win­cja fran­cisz­ka­nów św. Anto­nie­go z Padwy i bł. Jaku­ba Strze­mię prze­ży­wa obec­nie Rok Misji. Został on ogło­szo­ny w związ­ku z waż­ny­mi rocz­ni­ca­mi, jakie przy­pa­da­ją w bie­żą­cym roku. 23 kwiet­nia w para­fiach fran­cisz­kań­skich na kil­ku kon­ty­nen­tach czy­ta­ny był spe­cjal­ny list pt. “Słu­żyć zwy­cię­skiej Miło­ści”, w któ­rym zakon­ni­cy roz­po­czę­li reflek­sję nad swo­im zaan­ga­żo­wa­niem misyj­nym oraz zapro­si­li do tej reflek­sji wier­nych.

„Wie­lu kapła­nów, zakon­ni­ków, zakon­nic, a w ostat­nich latach tak­że ludzi świec­kich, wyru­sza na inne kon­ty­nen­ty z jed­nym tyl­ko zada­niem i pra­gnie­niem: gło­sić Chry­stu­sa, dawać świa­dec­two miło­sier­nej Miło­ści Boga. Wśród nich są tak­że pol­scy fran­cisz­ka­nie” — napi­sał w tym liście o. Kazi­mierz Mali­now­ski OFM­Conv, pro­win­cjał kra­kow­skich fran­cisz­ka­nów oraz Prze­wod­ni­czą­cy Kon­fe­ren­cji Wyż­szych Prze­ło­żo­nych Zako­nów Męskich w Pol­sce.


W prze­sła­niu tym o. Mali­now­ski wska­zał trzy rodza­je zaan­ga­żo­wa­nia misyj­ne­go: sta­łą modli­twę za misje i misjo­na­rzy, dzia­łal­ność w kołach przy­ja­ciół misji oraz wspie­ra­nie mate­rial­ne. W liście kil­ka­krot­nie przy­wo­ły­wa­na jest postać św. Mak­sy­mi­lia­na Kol­be (1894–1941), naj­więk­sze­go fran­cisz­kań­skie­go misjo­na­rza naszych cza­sów. W tym roku przy­pa­da kil­ka waż­nych rocz­nic zwią­za­nych z oso­bą o. Kol­be. 65 lat temu, 28 maja 1941 roku, został on prze­wie­zio­ny z wię­zie­nia na Pawia­ku do obo­zu kon­cen­tra­cyj­ne­go w Auschwitz, gdzie otrzy­mał numer 16670. Kil­ka mie­się­cy póź­niej (14 sierp­nia) zmarł, ofia­ro­wu­jąc swo­je życie za inne­go więź­nia, wyzna­czo­ne­go na śmierć gło­do­wą. 17 paź­dzier­ni­ka br. przy­pa­da 35 rocz­ni­ca beaty­fi­ka­cji o. Kol­be­go przez papie­ża Paw­ła VI.


W roku 1927 o. Mak­sy­mi­lian zbu­do­wał Nie­po­ka­la­nów w Pol­sce. 76 lat temu, w roku 1930, zało­żył Nie­po­ka­la­nów w japoń­skim Naga­sa­ki. Dwa lata póź­niej, w roku 1932 o. Kol­be przy­był do Indii z pla­nem zało­że­nia trze­cie­go w świe­cie Nie­po­ka­la­no­wa. Wów­czas pla­ny te nie powio­dły się, jed­nak pomysł o. Mak­sy­mi­lia­na od 25 lat reali­zu­ją w Indiach fran­cisz­ka­nie z Mal­ty. War­to dodać, że w Indiach, w dniach 12–22 lute­go br., odby­wał się Mię­dzy­na­ro­do­wy Kon­gres Misyj­ny zako­nu fran­cisz­kań­skie­go. XX-wiecz­na histo­ria zako­nu fran­cisz­kań­skie­go w Pol­sce roz­po­czę­ła się od mię­dzy­na­ro­do­wych dzia­łań ewan­ge­li­za­cyj­nych i misyj­nych. W roku 1904 gru­pa ośmiu zakon­ni­ków zosta­ła wysła­na do Sta­nów Zjed­no­czo­nych i przy­czy­ni­ła się do powsta­nia dwóch nowych pro­win­cji fran­cisz­kań­skich. W 1907 roku fran­cisz­ka­nie obję­li na kil­ka lat jed­ną z para­fii w Danii.


30 lat temu, w roku 1976, kra­kow­scy fran­cisz­ka­nie utwo­rzy­li samo­dziel­ną misję w Boli­wii, zaś przed 20 laty, w roku 1986, pierw­szy zakon­nik z tej pro­win­cji przy­był do Para­gwa­ju, dając począ­tek obec­no­ści w kolej­nym kra­ju Ame­ry­ki Południowej.Przed 15-oma laty, 9 sierp­nia 1991 roku, w Paria­co­to w Peru, zgi­nę­li śmier­cią męczeń­ską dwaj misjo­na­rze z pro­win­cji kra­kow­skiej: o. Zbi­gniew Strzał­kow­ski (1958–1991) i o. Michał Toma­szek (1960–1991). Zamor­do­wa­li ich ter­ro­ry­ści z maoistow­skie­go ugru­po­wa­nia Świe­tli­sty Szlak. Obec­nie toczy się pro­ces beaty­fi­ka­cyj­ny tych zakon­ni­ków.


Rów­nież 15 lat temu fran­cisz­ka­nie pod­ję­li dzia­łal­ność dusz­pa­ster­ską w kra­jach byłe­go Związ­ku Radziec­kie­go. W roku 1991 roz­po­czę­li pra­cę w Uzbe­ki­sta­nie oraz na tere­nie Ukra­iny, m. in. w stre­fie bez­po­śred­nio dotknię­tej ska­że­niem radio­ak­tyw­nym po wybu­chu reak­to­ra jądro­we­go w Czar­no­by­lu, w 1986 roku. Od 1995 roku pra­cu­ją w Kał­mu­cji, kra­inie leżą­cej na tery­to­rium Rosji, w któ­rej więk­szość miesz­kań­ców to bud­dy­ści. Obok św. Mak­sy­mi­lia­na, inną wiel­ką posta­cią zako­nu fran­cisz­kań­skie­go był biskup Rafał Kier­nic­ki (1912–1995), w listo­pa­dzie ub. r. fran­cisz­ka­nie obcho­dzi­li 10 rocz­ni­cę jego śmier­ci. O. Kier­nic­ki był on nie­ustra­szo­nym świad­kiem Chry­stu­sa, misjo­na­rzem w ate­istycz­nym ZSRR. Aby w kon­spi­ra­cji słu­żyć ludziom jako kapłan, wyko­ny­wał we Lwo­wie pra­cę tra­ga­rza oraz stró­ża noc­ne­go w par­ku miej­skim. Do kard. Maria­na Jawor­skie­go, metro­po­li­ty lwow­skie­go, wpły­nę­ła ofi­cjal­na proś­ba fran­cisz­ka­nów o roz­po­czę­cie pro­ce­su beaty­fi­ka­cyj­ne­go o. Kier­nic­kie­go.


Jesie­nią br. odbę­dzie się spe­cjal­na kapi­tu­ła, na któ­rej fran­cisz­ka­nie z pro­win­cji kra­kow­skiej pod­su­mu­ją obcho­dy Roku Misji oraz wyty­czą nowe kie­run­ki pra­cy dusz­pa­ster­skiej i misyj­nej. Waż­nym zada­niem będzie przy­ję­cie pro­gra­mu roz­wo­ju misji oraz opra­co­wa­nie pro­jek­tu wspie­ra­nia misji. Obec­nie fran­cisz­ka­nie z pro­win­cji kra­kow­skiej pro­wa­dzą misje w Afry­ce (w Ugan­dzie), w Ame­ry­ce Połu­dnio­wej (w Boli­wii, Para­gwa­ju, Peru), w Azji (w Uzbe­ki­sta­nie), pra­cu­ją tak­że w USA, w Euro­pie Wschod­niej (w Rosji, na Ukra­inie), w Euro­pie Środ­ko­wej (na Sło­wa­cji i Węgrzech, w Cze­chach) oraz w Euro­pie Zachod­niej (w Anglii, Austrii, Niem­czech i we Wło­szech).


foto: franciszkanie.pl

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.