Prawosławne misje w Afryce
- 24 lipca, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
Siedmu prawosławnych ze Stanów Zjednoczonych postanowiło tworzyć historię współczesnego chrześcijaństwa Wschodniego w Afryce. Utworzyli więc jedną z grup Orthodox Christians Mission Center i udali się do Ghany, by tam w miejscowości Breman — zbudować nowy kościół. — Oni są tu dopiero od trzech tygodni, ale już widać, że ich wizyta przyniesie nie tylko nowy budynej, ale przede wszystkim korzyści duchowe. Oni nie tylko zbudują kościół z kamieni, ale przede wszystkim z dusz ludzkich — podkreślił […]
Siedmu prawosławnych ze Stanów Zjednoczonych postanowiło tworzyć historię współczesnego chrześcijaństwa Wschodniego w Afryce. Utworzyli więc jedną z grup Orthodox Christians Mission Center i udali się do Ghany, by tam w miejscowości Breman — zbudować nowy kościół.
- Oni są tu dopiero od trzech tygodni, ale już widać, że ich wizyta przyniesie nie tylko nowy budynej, ale przede wszystkim korzyści duchowe. Oni nie tylko zbudują kościół z kamieni, ale przede wszystkim z dusz ludzkich - podkreślił bp Pantalejmon z Ghany.
Każdy dzień prawosławni misjonarze rozpoczynają od modlitwy a konczą wspólnie z Afrykańczykami sprawowaną liturgią nieszporów (wieczerni). Sprawowanie prawosławnej liturgii i jednoczenie się w niej i przez nią jest bowiem jednym z celów misji.
Pobyt amerykańskich prawosławnych w Ghanie rozpoczął się od dwóch grupowych chrztów w afrykańskich miejscowościach. W Brakwie — ochrzciło się 45 osób — dzięki czemu powstała jedyna duża parafia prawosławna w tym regionie Ghany; w Breman natomiast ochrzczono 14 nowych prawosławnych chrześcijan. Młodzi Amerykanie byli, jak sami wspominają, zachwyceni wielką radością i pragnieniem chrztu, jakie dostrzegali u Afrykańczyków.
Podczas pierwszych dni pobytu w Ghanie — misjonarze byli też świadkami święceń diakonatu udzielonych dwóm Ghańczykom.
Oczywiście akurat te chrzty nie mają nic wspólnego z pracą amerykańskich misjonarzy. Są one raczej wynikiem cięzkiej pracy miejsowych duchownych prawosławnych — przemierzających setki kilometrów w drodze od parafii do parafii.
Podczas pierwszych dni pobytu w Ghanie — misjonarze byli też świadkami święceń diakonatu udzielonych dwóm Ghańczykom.
Kościół Prawosławny w Ghanie jest wspólnotą bardzo młodą, liczy sobie dopiero 20 lat. Jednak ciężka praca biskupa i jego duchownych już owocuje sporę liczbą osób katechizowanych, chrzczonych i przyjmujących prawosławie.
Oczywiście grupa w Ghanie nie jest jedynym teamem misyjnym. Na świecie pracuje ponad 100 takich grup wysyłanych przez OCMC. Są oni obecnie m.in. w Ghanie, Gwatemali, na Alasce,w Albanii, Rumunii i w Indiach.