Schizma u anglikanów?
- 15 lutego, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
Konserwatywni przeciwnicy Rowana Williamsa, nowego arcybiskupa Canterbury uznali, że ostoją reprezentowanych przez nich wartości może być… Australia i protekcja tamtejszego Kościoła anglikańskiego, a konkretnie zwierzchnika diecezji Sydney – abp. Petera Jensena! Takie posunięcie grozi jednak schizmą w łonie Kościoła. Wydawany w Melbourne dziennik “The Age” napisał, że przeciwnicy abp. Williamsa i jego “heretyckich” poglądów na temat homoseksualizmu, mają nadzieję na to, że Peter Jensen, arcybiskup Sydney […]
Konserwatywni przeciwnicy Rowana Williamsa, nowego arcybiskupa Canterbury uznali, że ostoją reprezentowanych przez nich wartości może być… Australia i protekcja tamtejszego Kościoła anglikańskiego, a konkretnie zwierzchnika diecezji Sydney – abp. Petera Jensena! Takie posunięcie grozi jednak schizmą w łonie Kościoła.
Wydawany w Melbourne dziennik “The Age” napisał, że przeciwnicy abp. Williamsa i jego “heretyckich” poglądów na temat homoseksualizmu, mają nadzieję na to, że Peter Jensen, arcybiskup Sydney obejmie swoim duchowym przewodnictwem 150 angielskich parafi. Niektórzy już okrzyknęli Jensena międzynarodowym liderem anglikańskiej “nowej prawicy”.
Stowarzyszenie Reform oraz Stowarzyszenie Kościelne, dwie najważniejsze organizacje skupiające konserwatywno-ewangelikalnych wiernych Kościoła Anglii stwierdziły, że zwrócą się w tej sprawie do australijskiego arcybiskupa. Australia nie uznawała zwierzchnictwa “cudzych” biskupów na terytorium innego Kościoła do chwili, kiedy Kościół Anglii nie wprowadziła dla przeciwników ordynacji kobiet instytucji tzw. “latających biskupów”.
Arcybiskup Jensen podczas styczniowej wizyty u arcybiskupa Canterbury wyraził swoją sympatię dla skrzydła konserwatywnego. Dodał jednak, że mieszanie się w sprawy Kościoła Anglii, to już “zupełnie inna sprawa”. – Na pewno nie będę do tego dążył. Jestem jednak głęboko zaniepokojony protestami ortodoksyjnych chrześcijan. Ktoś musi otoczyć ich opieką – stwierdził.
W międzyczasie, pod groźbą ewentualnej schizmy, Williams spotkał się z anglikańskimi prymasami i biskupami Nigerii, Południowo-Wschodniej Azji, Rwandy, Kenii i Północnych Indii. Z artykułu opublikowanego w “Church of England Newspaper” wynika, że prymas całej Anglii podtrzymał tradycjonalistyczną wizję ludzkiej seksualności zawartą w rezolucji Lambeth.
Uczestnicy spotkania dołączyli jednak do dwóch biskupów angielskich i biskupa Dallas podpisując oświadczenie sprzeciwiające się zmianom w nauczaniu Kościoła na temat małżeństwa. Był to także sprzeciw wobec stanowiska kanadyjskiej diecezji New Westminster, która namawia do kolejnego ruchu w sprawie błogosławienia par homoseksualnych.
Sprzeciw wobec akceptacji zachowań homoseksualnych w Kościołach anglikańskich zaczął narastać w związku z konfliktem między konserwatywnym i liberalnym skrzydłem we Wspólnocie Anglikańskiej. Zarówno Stowarzyszenie Reform, jak i Stowarzyszenie Kościelne nawoływało abp. Williamsa do rezygnacji ze stanowiska… zanim je oficjalnie objął.
Anglikanie w Australii nie są przychylni pomysłowi, aby Jensen dołączył do tzw. “latających biskupów”. Arcybiskup Melbourne, John Wilson, wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że taka sytuacja może zagrozić jedności Kościoła.