Magazyn

Żydzi mesjanistyczni jako nazwa hebrajsko — chrześcijańskiego ruchu religijnego


Okre­śle­nie Żyd wystę­pu­je w języ­kach zachod­nio­sło­wiań­skich. Jest nazwą uży­wa­ną na wie­le spo­so­bów. Pomi­ja­jąc kwe­stię róż­nych pejo­ra­tyw­nych zna­czeń nada­nych jej przez licz­nych w cza­sie i prze­strze­ni wro­gów naro­du żydow­skie­go, chciał­bym spre­cy­zo­wać jej pocho­dze­nie i zna­cze­nie oraz wyka­zać jej głę­bię. Naj­ogól­niej­sze współ­cze­sne wyja­śnie­nie zakre­su nazwy Żyd to: czło­nek naro­du izra­el­skie­go, któ­ry żyje w roz­pro­sze­niu (dia­spo­rze) lub na tere­nie dzi­siej­sze­go pań­stwa Izra­el. Do Żydów nale­ży zali­czyć rów­nież oso­by, któ­re pomi­mo wię­zów krwi, czy­li pocho­dze­nia żydow­skie­go, nie dekla­ru­ją takiej przy­na­leż­no­ści, czy to z powo­du świa­do­me­go utaj­nie­nia swo­jej toż­sa­mo­ści, czy też z racji nie­świa­do­mo­ści i bra­ku wie­dzy o rodzin­nych przod­kach.


Zachod­nio­sło­wiań­ski Żyd w języ­ku nie­miec­kim nazy­wa­ny jest Jude, w angiel­skim  Jew, fran­cu­skim Juif, a w hebraj­skim Jehu­da. Jak poda­je Ency­klo­pe­dia Biblij­na, Juda to imię pocho­dzą­ce od hebraj­skie­go Jehud-el  (w skró­cie Jehu­da, Juda). Jako że w języ­ku hebraj­skim imio­na prze­ka­zu­ją tre­ści zna­cze­nio­we, imię to posia­da głę­bo­kie reli­gij­ne zna­cze­nie okre­śla­ją­ce posta­wę wobec Jedy­ne­go Boga. Imię Juda moż­na w języ­ku pol­skim prze­tłu­ma­czyć jako chwa­ła Panu [1].


Juda był czwar­tym synem Jaku­ba i Lei. Opi­sy­wa­ny jest na stro­nach Biblii w Księ­dze Rodza­ju: 29, 35; 37, 26; 43, 3.8; 44, 14.16.18; 46, 28. Ze wzglę­du na to, że był jed­nym z dwu­na­stu synów biblij­ne­go patriar­chy Jaku­ba, jego imię jest też nazwą wła­sną jed­ne­go z dwu­na­stu ple­mion Izra­ela [2].


Wystę­pu­ją­cy we wska­za­nych wyżej ustę­pach Biblii Juda, któ­re­go imię sta­no­wi źró­dło­słów dla dzi­siej­sze­go ter­mi­nu Żyd (niem. Jude), fizycz­nie pocho­dzi w linii pro­stej od Abra­ha­ma, Iza­aka i Jaku­ba, a co za tym idzie, ma udział w przy­mie­rzu z Jedy­nym Bogiem. Zda­niem jed­ne­go z czo­ło­wych myśli­cie­li juda­izmu mesja­ni­stycz­ne­go, Micha­ela Schif­f­ma­na przy­mie­rze to potwier­dza­ją nastę­pu­ją­ce prze­ka­zy biblij­ne:


- Przy­mie­rze moje, któ­re zawie­ram pomię­dzy Mną a tobą oraz two­im potom­stwem, będzie trwa­ło przez poko­le­nia jako przy­mie­rze wiecz­ne, abym był Bogiem two­im, a potem twe­go potom­stwa (Rdz 17, 7);


- A Bóg mu na to: Ależ nie! Żona two­ja, Sara, uro­dzi ci syna, któ­re­mu dasz imię Iza­ak. Z nim też zawrę przy­mie­rze, przy­mie­rze wiecz­ne z jego potom­stwem, któ­re po nim przyj­dzie (Rdz 17, 19);


- A oto Pan stał nad nim i mówił: Ja jestem Pan, Bóg twe­go ojca, Abra­ha­ma, i Bóg Iza­aka. Zie­mię, na któ­rej leżysz, odda­ję tobie i twe­mu potom­stwu. A potom­stwo twe będzie tak licz­ne jak proch zie­mi, ty zaś roz­prze­strze­nisz się na zachód i na wschód, na pół­noc i na połu­dnie; wszyst­kie ple­mio­na zie­mi otrzy­ma­ją bło­go­sła­wień­stwo przez cie­bie i przez twych potom­ków. Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdzie­kol­wiek się udasz; a potem spro­wa­dzę cię do tego kra­ju. Bo nie opusz­czę cię, dopó­ki nie speł­nię tego, co ci obie­cu­ję (Rdz 28, 13–15).


 Żydow­skie pocho­dze­nie nie wyni­ka więc z samej wia­ry czy też obser­wan­cji, ale z gene­alo­gii i dzie­dzic­twa, jest ono bowiem kwe­stią uro­dze­nia. Jed­nak­że współ­cze­sna defi­ni­cja Żyda jest bar­dziej skom­pli­ko­wa­na. Tra­dy­cyj­na żydow­ska hala­cha (pra­wo żydow­skie z komen­ta­rza­mi) utrzy­mu­je, że Żydem jest dziec­ko Żydów­ki. Nie­któ­rzy rabi­ni warun­ku­ją tę przy­na­leż­ność jesz­cze wyzna­wa­niem juda­izmu jako ele­men­tu wia­ry, któ­ry sta­no­wi o udzia­le w Przy­mie­rzu z Bogiem.


Ale uro­dze­nie nie zawsze jest decy­du­ją­ce i cza­sa­mi samo respek­to­wa­nie tra­dy­cji, prak­tyk reli­gij­nych i wia­ra w Jedy­ne­go Boga mogą umoż­li­wić przy­ję­cie żydow­skiej toż­sa­mo­ści. Na przy­kład pro­ze­li­ci pozy­ska­ni dla juda­izmu zali­cza­ni są do Żydów, cho­ciaż nie są fizycz­ny­mi potom­ka­mi wyżej wspo­mnia­nych patriar­chów. Nato­miast Żydzi mesja­ni­stycz­ni, któ­rzy nie uzna­ją auto­ry­te­tu tra­dy­cji rabi­nicz­nej, nie są uzna­wa­ni za Żydów przez przy­wód­ców orto­dok­syj­ne­go juda­izmu, wysu­wa­ją­cych pod ich adre­sem zarzut apo­sta­zji. Oskar­ża się ich głów­nie o to, że odwró­ci­li się od Boga (sic!), a co za tym idzie utra­ci­li obiet­ni­ce Boże, któ­re otrzy­ma­li patriar­cho­wie. Żydzi mesja­ni­stycz­ni twier­dzą z kolei, że nie tyl­ko nie odwra­ca­ją się, ale wręcz prze­ciw­nie: powra­ca­ją do obiet­nic Boga, przyj­mu­jąc Mesja­sza Izra­ela jako Pana i Zba­wi­cie­la. W defi­ni­cji wie­rzą­cych w Jezu­sa Żydów, wła­ści­wą mia­rą żydow­sko­ści jest mia­ra biblij­na, według któ­rej Żydem jest każ­dy, kto uro­dził się z żydow­skich rodzi­ców [3]. Jed­no­cze­śnie uzna­ją oni za koniecz­ne przy­wią­za­nie do tra­dy­cji i obser­wan­cji żydow­skiej, dopusz­cza­jąc przy tym dowol­ność wybo­ru prak­tyk, czy­li tak zwa­ną reli­gij­ność selek­tyw­ną.  Powo­łu­jąc się na zda­nie kolej­ne­go mesja­ni­stycz­ne­go myśli­cie­la, któ­rym jest Daniel Juster, moż­na stwier­dzić, że pocho­dze­nie żydow­skie zobo­wią­zu­je do pro­wa­dze­nia żydow­skie­go sty­lu życia. Może się to prze­ja­wiać w róż­nych aspek­tach dzia­łal­no­ści, takich jak obcho­dze­nie żydow­skich świąt, regu­lar­ny udział w nabo­żeń­stwach czy zaan­ga­żo­wa­nie we wspie­ra­nie spo­łecz­no­ści żydow­skiej. Autor dzie­ła Powrót do korze­ni… przy­po­mi­na o fak­cie powo­ła­nia Żydów do życia w cha­rak­te­rze wybrań­ców i orę­dow­ni­ków Boga. Pod­no­sząc temat tych nie­zwy­kle istot­nych dla żydow­skiej egzy­sten­cji w świe­cie wska­zań, pod­kre­śla jed­no­cze­śnie cel ist­nie­nia tego naro­du, jakim jest dzie­ło gło­sze­nia praw­dy zawar­tej w Pismach [4].


Mając na uwa­dze przed­sta­wio­ne powy­żej aspek­ty wery­fi­ka­cji, nale­ży przy­jąć, że samo uzna­nie czło­wie­ka za Żyda lub nie-Żyda jest sto­sun­ko­wo łatwe dla osób postron­nych, ale sami Żydzi mają na ten temat bar­dzo róż­ne zda­nia i nie są zdol­ni do jed­no­myśl­no­ści w tym wzglę­dzie. Mat­ka, ojciec, a może obo­je rodzi­ców, zacho­wy­wa­nie żydow­skiej obser­wan­cji czy też reli­gij­ny plu­ra­lizm to zespół czyn­ni­ków, któ­re w zależ­no­ści od siły poło­żo­nych na nie akcen­tów i posta­wy wery­fi­ka­to­rów pro­wa­dzą do uzna­nia lub zane­go­wa­nia przy­na­leż­no­ści do naro­du żydow­skie­go.


Mesjasz wczo­raj i dziś. Ewo­lu­cja poję­cia.


Podob­nie skom­pli­ko­wa­ny jest w krę­gach żydow­skich sto­su­nek do oso­by i dzie­ła mesja­sza. Kon­tro­wer­sje zwią­za­ne z Jezu­sem – Mesja­szem są prze­cież jed­nym z głów­nych tema­tów, jakie prze­wi­ja­ją się na kar­tach Nowe­go Testa­men­tu. Poję­cie mesja­sza jest nie­zwy­kle waż­nym ele­men­tem w żydow­skiej reli­gij­no­ści i wyznaw­cy juda­izmu są co do tego zgod­ni. Pro­ble­my poja­wia­ją się wraz z posta­wie­niem pyta­nia: kto jest lub będzie mesja­szem, cze­go doko­nał lub doko­na? Nale­ży zazna­czyć, że te kon­tro­wer­sje są tak istot­ne, iż dru­gi człon nazwy ruchu Żydów mesja­ni­stycz­nych obcią­żo­ny jest ze stro­ny orto­dok­syj­ne­go juda­izmu zarzu­ta­mi o zawłasz­cze­nie i nie­wła­ści­we uży­cie…


Zda­niem Juste­ra okre­śle­nie „mesja­ni­stycz­ny” lub „mesjań­ski” (ang. mes­sia­nic) nawią­zu­je do tytu­łu Mesja­sza, któ­ry w języ­ku grec­kim nazwa­ny został Chry­stu­sem. Ozna­cza Żyda, któ­ry wie­rzy, że Jezus jest ocze­ki­wa­nym mesja­szem [5]. Okre­śle­nie mesjasz jest luź­ną trans­li­te­ra­cją hebraj­skie­go ter­mi­nu mashiah pocho­dzą­ce­go od cza­sow­ni­ka m‑sh‑h, ozna­cza­ją­ce­go w języ­ku pol­skim poma­zy­wać, namasz­czać.


W grec­kim prze­kła­dzie pism hebraj­skich, Sep­tu­agin­cie (LXX), prze­tłu­ma­czo­no hebraj­skie mashiah na grec­kie chri­stos i w tej posta­ci poja­wia się ten ter­min rów­nież w póź­niej­szych wer­sjach łaciń­skich. W chrze­ści­jań­skiej tra­dy­cji chri­stos jest tytu­łem Jezu­sa, a nawet sto­su­je się to okre­śle­nie, jako imię wła­sne mesja­sza (Chry­stus).


Nale­ży jed­nak zauwa­żyć, że pier­wot­nie tytuł mesjasz miał cał­kiem odmien­ne zna­cze­nie i odno­sił się do ludzi wybie­ra­nych na sta­no­wi­ska, a kon­kret­nie do wybrań­ców namasz­czo­nych na urząd kró­lew­ski. To namasz­cze­nie było naj­waż­niej­szym ele­men­tem prze­ka­zy­wa­nia wła­dzy kró­lew­skiej, a co wię­cej mia­ło aspekt reli­gij­ny i zwią­za­ne było z otrzy­ma­niem daru Ducha Boże­go. Nale­ży powo­łać się na świa­dec­two biblij­ne Sta­re­go Testa­men­tu: 1 Sm 10, 1; 2 Sm 2, 4; 5, 3; 1 Krl 1, 34.39 [6].


Prze­ka­zy doty­czą­ce obrzę­dów namasz­cza­nia, sta­no­wią­cych jeden z cyklicz­nych moty­wów w histo­rii Izra­ela, wyka­zu­ją, że bene­fi­cjen­ci tego obrząd­ku byli nazy­wa­ni mesja­sza­mi czy też poma­zań­ca­mi. Ale nie tyl­ko kró­lo­wie. Jesz­cze jed­no zna­cze­nie i gru­pę bene­fi­cjen­tów daru Ducha Boże­go, jakim jest namasz­cze­nie, wska­zu­je Roland de Vaux w swo­jej pra­cy na temat insty­tu­cji Sta­re­go Testa­men­tu. Namasz­cze­nie kró­lew­skie ma zasto­so­wa­nie nie tyl­ko wobec usank­cjo­no­wa­nych wład­ców, ale rów­nież wobec arcy­ka­pła­nów (Wj 29, 4–9; Kpł 4, 3.5.16; 6, 13 i 15; 8, 12; 16, 32), a w wie­lu przy­pad­kach wobec gru­py kapła­nów (Wj 28, 41; 30, 30; 40, 12–15; Kpł 7, 35–36; 10, 7; Lb 3, 3) [7].


W póź­niej­szej tra­dy­cji, zarów­no żydow­skiej, jak i chrze­ści­jań­skiej docho­dzi do ewo­lu­cji ter­mi­nu mesjasz i zaczy­na się go uży­wać w nie­co odmien­nym, ale pre­cy­zyj­nym zna­cze­niu. Zwią­za­ne jest to nie­ro­ze­rwal­nie z histo­rycz­ny­mi prze­mia­na­mi naro­du izra­el­skie­go, wśród któ­rych naj­bar­dziej zna­czą­ca była utra­ta wol­no­ści i nie­za­leż­no­ści.


Nowa wizja mesja­sza pod­no­si ran­gę zna­cze­nio­wą ter­mi­nu i zaczy­na on być rozu­mia­ny jako wyzna­czo­ny przez same­go Boga (już nie przez ludzi) Wybaw­ca, któ­re­go przyj­ścia naród izra­el­ski ocze­ku­je w posta­wie nadziei. Dla peł­niej­sze­go przed­sta­wie­nia tej sta­ro­te­sta­men­tal­nej nadziei mesjań­skiej nale­ży przy­to­czyć naj­waż­niej­sze biblij­ne tek­sty:


1. Tekst akcen­tu­ją­cy pocho­dze­nie mesja­sza z domu Dawi­da — pro­roc­two Nata­na wobec Dawi­da zapi­sa­ne w 2 Sm 7, 1–17, z zazna­cze­niem obiet­ni­cy wiecz­ne­go pano­wa­nia dawi­do­wej dyna­stii:


„Przede Mną dom twój i two­je kró­le­stwo będzie trwać na wie­ki. Twój tron będzie utwier­dzo­ny na wie­ki” (2 Sm 7, 16).


2. Tek­sty akcen­tu­ją­ce wyjąt­ko­wość namasz­czo­ne­go wład­cy i wska­zu­ją­ce na syno­stwo Boże:


„Ogło­szę posta­no­wie­nie Pana. Powie­dział do mnie: Tyś Synem moim, Ja Cie­bie dziś zro­dzi­łem” (Ps 2, 7);


„Przy Tobie pano­wa­nie w dniu Twej potę­gi. W bla­skach świę­to­ści, z łona jutrzen­ki jak rosę Cię zro­dzi­łem” (Ps 110, 3).


3. Tekst póź­niej­szy, z okre­su powy­gna­nio­we­go, akcen­tu­ją­cy aspek­ty escha­to­lo­gicz­ne:


„A ty, Betle­jem Efra­ta, naj­mniej­sze jesteś wśród ple­mion judz­kich! Z cie­bie wyj­dzie dla mnie Ten, któ­ry będzie wła­dał w Izra­elu, a pocho­dze­nie Jego od począt­ku, od dni wiecz­no­ści. Prze­to [Pan] porzu­ci ich aż do cza­su, kie­dy poro­dzi mają­ca poro­dzić. Wte­dy resz­ta bra­ci Jego powró­ci do synów Izra­ela. Powsta­nie On i paść będzie mocą Pań­ską, w maje­sta­cie imie­nia Pana, Boga swe­go. Osią­dą wte­dy, bo odtąd roz­cią­gnie swą potę­gę aż po krań­ce zie­mi” (Mi 5, 1–3) [8].


Mając na uwa­dze powyż­sze tek­sty, moż­na okre­ślić ocze­ki­wa­ne­go mesja­sza jako potom­ka Dawi­da, zro­dzo­ne­go z Jedy­ne­go Boga, mają­ce­go pano­wać nad całą zie­mią. Sta­no­wi to oczy­wi­stą ana­lo­gię do gene­alo­gicz­nych, onto­lo­gicz­nych i escha­to­lo­gicz­nych aspek­tów mesjań­stwa Jezu­sa Chry­stu­sa. Zna­mien­ne dla dal­sze­go cią­gu roz­wa­żań jest świa­dec­two Nowe­go Testa­men­tu, któ­re wyka­zu­je, że sam Jezus potwier­dzał, iż jest mesja­szem. Bio­rąc pod uwa­gę wydźwięk nastę­pu­ją­ce­go wer­se­tu: „On ich zapy­tał: A wy, za kogo Mnie uwa­ża­cie? Odpo­wie­dział Mu Piotr: Ty jesteś Mesjasz. Wte­dy suro­wo im przy­ka­zał, żeby niko­mu o Nim nie mówi­li. I zaczął ich pouczać, że Syn Czło­wie­czy wie­le musi wycier­pieć, że będzie odrzu­co­ny przez star­szych, arcy­ka­pła­nów i uczo­nych w Piśmie; że zosta­nie zabi­ty, ale po trzech dniach zmar­twych­wsta­nie” (Mk 8, 29–31), może­my zauwa­żyć, że sam Jezus wska­zy­wał na swo­je mesjań­skie dzie­ło. Ale mesjasz w rozu­mie­niu Pio­tra z wyżej poda­ne­go wer­se­tu to nie ten sam mesjasz, o jakim będzie się mówić przez następ­ne dwa tysią­ce lat. Tytuł, o któ­rym mówi apo­stoł Piotr, to jed­no z wie­lu żydow­skich wyobra­żeń mesja­sza – wyzwo­li­cie­la, jakie funk­cjo­no­wa­ły w tam­tych cza­sach i funk­cjo­nu­ją po dziś dzień. Oczy­wi­ście wyzwo­le­nie to zwią­za­ne było z nie­unik­nio­nym kon­flik­tem zbroj­nym, cze­go przy­kła­dy były już wcze­śniej odno­to­wy­wa­ne na kar­tach  histo­rii naro­du. Jeden z nich to powsta­nie Bar Koch­by, w trak­cie któ­re­go ogło­szo­no go mesja­szem, co dopro­wa­dzi­ło do pogro­mu Żydów wie­rzą­cych w Jezu­sa i sta­ło się przy­czy­ną trwa­ją­ce­go po dziś dzień kon­flik­tu juda­izmu rabi­nicz­ne­go i mesja­ni­stycz­ne­go.


Jezus z Naza­re­tu jako żydow­ski mesjasz miał do speł­nie­nia odmien­ne, dużo więk­sze i trwal­sze dzie­ło, któ­re­go nikt się nie spo­dzie­wał w takiej for­mie, w jakiej zosta­ło doko­na­ne. Mając na uwa­dze nie­świa­do­mość i nie­przy­go­to­wa­nie swo­ich uczniów, zabro­nił im roz­po­wia­dać o swo­im mesjań­stwie. Dys­kre­cja ta mia­ła na celu unik­nię­cie reak­cji rzym­skich władz na dzia­łal­ność nowe­go ruchu, któ­ry mógł­by być postrze­ga­ny jako  naro­do­wo­wy­zwo­leń­czy.


Od cza­su opi­sa­nych w Ewan­ge­liach wyda­rzeń tytuł mesja­sza nabie­ra jesz­cze jed­ne­go, nowe­go zna­cze­nia. Ozna­cza on usta­no­wi­cie­la kró­le­stwa zmie­nia­ją­ce­go dotych­cza­so­we wizje świa­ta. Ziem­skie dzie­ło Jezu­sa to dzie­ło prze­mia­ny ludz­kich serc, skła­nia­ją­ce ludzi, aby już tu i teraz wpro­wa­dza­li w życie war­to­ści przy­szłe­go kró­le­stwa [9].


Jed­nym z myśli­cie­li mesja­ni­stycz­nych, któ­ry podej­mo­wał temat mesja­sza był Rach­miel Fry­dland, a myśl, któ­rą zapre­zen­to­wał, nie powin­na zostać pomi­nię­ta w tych roz­wa­ża­niach. Fry­dland jako jeden z pio­nie­rów współ­cze­sne­go ruchu mesja­ni­stycz­ne­go doko­nał zesta­wie­nia dzi­siej­szych, a dokład­nie współ­cze­snych mu (XX w.) poglą­dów na oso­bę i dzie­ło mesja­sza pre­zen­to­wa­nych w teo­lo­gii Żydów orto­dok­syj­nych i Żydów mesja­ni­stycz­nych. Mając na uwa­dze jego poglą­dy, może­my przy­jąć, że więk­szość Żydów orto­dok­syj­nych postrze­ga mesja­sza jako ocze­ki­wa­ne­go od wie­ków Kró­la, któ­ry ma przy­nieść świa­tu pokój i ład, zapew­nić egzy­sten­cję na nie­spo­ty­ka­nym pozio­mie wol­nym od prze­mo­cy i roz­le­wu krwi. Zasad­ni­czym błę­dem myśli orto­dok­syj­nej, na któ­ry wska­zu­je Fry­dland jako autor dzie­ła Co rabi­ni wie­dzą o Mesja­szu?, jest igno­ro­wa­nie odku­pień­czej i słu­żeb­nej roli Jezu­sa poprzez usu­nię­cie kon­cep­cji mesja­sza przy­no­szą­ce­go pokój tym, któ­rzy Go przyj­mu­ją. Jako powód tej igno­ran­cji uzna­je reak­cję obron­ną rabi­nów na anty­se­mi­tyzm sze­rzą­cy się po zbu­rze­niu Dru­giej Świą­ty­ni w 70 roku po Chry­stu­sie. Była to meto­da naucza­nia inte­gru­ją­ca dia­spo­rę poprzez budo­wa­nie prze­ko­na­nia, że Jezus jest mesja­szem chrze­ści­jan, a nie Żydów. W pro­ce­sie tego naucza­nia wyeli­mi­no­wa­no poję­cie mesja­sza jako słu­gi, pozba­wia­jąc naród żydow­ski nadziei, tak istot­nej w histo­rycz­nym prze­bie­gu jego roz­bi­cia [10].


Tą nadzie­ją żyli i żyją nato­miast Żydzi mesja­ni­stycz­ni, w któ­rych uję­ciu Mesjasz-Jezus odku­pił grze­chy ludu, a następ­nie powró­ci jako Wywyż­szo­ny w celu zało­że­nia Kró­le­stwa. Pogląd ten zgod­ny jest z naucza­niem zawar­tym w Sta­rym Przy­mie­rzu, a zara­zem pokry­wa się z ewan­ge­licz­ną zawar­to­ścią Nowe­go Przy­mie­rza. Ta zgod­na z dys­pen­sa­cjo­na­li­stycz­ną chrze­ści­jań­ską myślą dok­try­na zakła­da dwu­krot­ną obec­ność mesja­sza. Po raz pierw­szy w roli zba­wi­cie­la i orę­dow­ni­ka odku­pie­nia, po raz dru­gi w roli sądzą­ce­go Wywyż­szo­ne­go Kró­la i zało­ży­cie­la wiecz­ne­go Kró­le­stwa Boże­go [11].


Ta argu­men­ta­cja wyja­śnia w peł­ni sens okre­śleń: „mesja­ni­stycz­ny”, „mesja­nicz­ny” lub „mesjań­ski”, uży­wa­nych w nazew­nic­twie wie­rzą­cych w Jezu­sa-Mesja­sza Żydów.


Żydzi mesja­ni­stycz­ni. Naro­dzi­ny nazwy.


Ana­li­za oby­dwu czło­nów nazwy „Żyd mesja­ni­stycz­ny” pozwo­li­ła na odkry­cie głę­bi prze­ka­zu i roze­zna­nie poglą­dów juda­izmu mesja­ni­stycz­ne­go na kwe­stie przy­na­leż­no­ści do naro­du i oso­by mesja­sza. W celu wyczer­pa­nia tema­tu nale­ży poru­szyć jesz­cze jeden aspekt tej nazwy, jakim jest moment jej powsta­nia i wpro­wa­dze­nia do użyt­ku.


Ter­min „Żydzi mesja­ni­stycz­ni” wywo­dzi się z oddol­nych „hebraj­sko-chrze­ści­jań­skich” ruchów, któ­re zosta­ły zapo­cząt­ko­wa­ne w 1866 roku, kie­dy to w Wiel­kiej Bry­ta­nii powsta­ło Sto­wa­rzy­sze­nie Hebraj­sko-Chrze­ści­jań­skie. Ana­lo­gicz­ne sto­wa­rzy­sze­nie powo­ła­no w roku 1915 w Sta­nach Zjed­no­czo­nych Ame­ry­ki pod nazwą: Ame­ry­kań­skie Sto­wa­rzy­sze­nie Hebraj­sko-Chrze­ści­jań­skie (The Ame­ri­can Hebrew Chri­stian Allian­ce). Roz­wój tego ruchu dopro­wa­dził do roz­sze­rze­nia zasię­gu dzia­łal­no­ści i powo­ła­nia w 1925 roku Mię­dzy­na­ro­do­we­go Sto­wa­rzy­sze­nia Hebraj­sko-Chrze­ści­jań­skie­go.


Pierw­szym pio­nier­skim zasto­so­wa­niem ter­mi­nu „Żydzi mesja­ni­stycz­ni” było uży­cie go w nazwie hebraj­sko-chrze­ści­jań­skie­go ruchu w Besa­ra­bii przez zało­ży­cie­la, Józe­fa Rabi­no­wi­cza. Nazwa orga­ni­za­cji powo­ła­nej w roku 1882 brzmia­ła nastę­pu­ją­co: Spo­łecz­ność Żydów Mesja­ni­stycz­nych, Synów Nowe­go Przy­mie­rza (hebr. Jehu­dim Meszi­chim Bnej Brit ha Hada­sza) [12]. Jed­nak od pierw­sze­go publicz­ne­go uży­cia do cza­sów upo­wszech­nie­nia się nazwy musia­ło upły­nąć pra­wie 100 lat. Szer­sze zasto­so­wa­nie oma­wia­ne­go ter­mi­nu mia­ło miej­sce dopie­ro po wyda­rze­niach Woj­ny Sze­ścio­dnio­wej, czy­li po roku 1967. Jero­zo­li­ma zosta­ła przy­wró­co­na Żydom, a wia­ra w Jezu­sa jako mesja­sza weszła w fazę inten­syw­ne­go oży­wie­nia. Odzy­ska­nie mia­sta spo­wo­do­wa­ło prze­bu­dze­nie reli­gij­ne wśród Żydów, któ­re jed­no­cze­śnie prze­ło­ży­ło się na inten­sy­fi­ka­cję poczu­cia toż­sa­mo­ści naro­do­wej i odręb­no­ści wzglę­dem chrze­ści­jan z pogan. W rezul­ta­cie zaprze­sta­no uży­wa­nia okre­śle­nia „hebraj­sko-chrze­ści­jań­ski” i spo­łecz­no­ści chrze­ści­jań­skich Żydów po roku 1970 zaczę­ły akcen­to­wać tak w nazwie, jak w szer­szej ter­mi­no­lo­gii hebraj­ski odpo­wied­nik Chry­stu­sa. Jed­ne z naj­więk­szych orga­ni­za­cji mesja­ni­stycz­nych posia­da­ją nazwy: Union of Mes­sia­nic Jewish Con­gre­ga­tions (UJMC) – (Zwią­zek Żydow­skich Kon­gre­ga­cji Mesja­ni­stycz­nych), Fel­low­ship of Mes­sia­nic Con­gre­ga­tions (FMC) – (Wspól­no­ta Kon­gre­ga­cji Mesja­ni­stycz­nych) oraz Inter­na­tio­nal Allian­ce of Mes­sia­nic Con­gre­ga­tions and Syna­go­gu­es (IAMC) – (Mię­dzy­na­ro­do­we Sto­wa­rzy­sze­nie Mesja­ni­stycz­nych Kon­gre­ga­cji i Syna­gog) [13].


Artur Jusz­czak


Przy­pi­sy:


[1] Zob. R. Fry­dland, Co rabi­ni wie­dzą o Mesja­szu? Stu­dium opar­te na gene­alo­gii i pro­roc­twach biblij­nych, Kra­ków 1997, s. 58. (Autor był jed­nym z pre­kur­so­rów współ­cze­snej myśli mesja­ni­stycz­nej. Żył w latach 1919–1985. Pocho­dził z Pol­ski, gdzie wycho­wy­wał się w orto­dok­syj­nej żydow­skiej rodzi­nie. Był jed­nym z nie­licz­nych Żydów oca­la­łych z wojen­nej pożo­gi. Po woj­nie stu­dio­wał na Uni­wer­sy­te­cie Lon­dyń­skim  i Nowo­jor­skim. Uzy­skał sto­pień nauko­wy na kate­drze filo­lo­gii semic­kich, oraz dok­to­ra­ty w dzie­dzi­nie badań na Tal­mu­dem i kul­tu­rą hebraj­ską).


[2] Zob. P. J. Ach­te­me­ier, Ency­klo­pe­dia biblij­na, War­sza­wa 1997, hasło: Juda. (Paul J. Ach­te­me­ier jest eme­ry­to­wa­nym pro­fe­so­rem her­me­neu­ty­ki biblij­nej w Union The­olo­gi­cal Semi­na­ry w Rich­mond w sta­nie Wir­gi­nia. He is a wide­ly respec­ted autho­ri­ty on the Bible , the author or co-author of 14 books, for­mer edi­tor of the quar­ter­ly Inter­pre­ta­tion, and New Testa­ment edi­tor of the Inter­pre­ta­tion Bibli­cal Com­men­ta­ry Series. Jest on powszech­nie sza­no­wa­nym auto­ry­te­tem w dzie­dzi­nie bibli­sty­ki).


[3] M. Schif­f­man, Reszt­ka Izra­ela powra­ca. Odro­dze­nie juda­izmu mesja­ni­stycz­ne­go, Kra­ków 1998, s. 41–43. (Dr Micha­el Schif­f­man jest wykła­dow­cą mesjań­skie­go juda­izmu, histo­rii Żydów i Tory w UMJC Yeshi­wa i MJTI oraz Net­zer David Yeshi­wa).


[4] D. Juster, Powrót do korze­ni. Pod­sta­wy do teo­lo­gii biblij­nej juda­izmu mesja­ni­stycz­ne­go, Kra­ków 1999, s. 131. (Daniel Juster to jeden z auto­rów współ­cze­sne­go ruchu mesja­ni­stycz­ne­go, w któ­rym spra­wu­je służ­bę od 1972 roku. Jest współ­za­ło­ży­cie­lem Mes­sia­nic Jewish Bibli­cal Insti­tu­te (MJBI) i pro­fe­so­rem wykła­da­ją­cym na wie­lu wyż­szych uczel­niach. Autor wie­lu ksią­żek, m.in. Gro­wing to Matu­ri­ty, Jewish Roots, The Dyna­mics of Spi­ri­tu­al Decep­tion, Jewi­sh­ness and Jesus, The Bibli­cal World View: An Apo­lo­ge­tic, Rela­tio­nal Leader­ship, The Irre­vo­ca­ble Cal­ling, One People, Many Tri­bes).


[5] Zob. D. Juster, dz. cyt., s. 3.


[6] R. J. Cog­gins, J. L. Houl­den, Słow­nik her­me­neu­ty­ki biblij­nej, War­sza­wa 2005, s. 562.


[7] Zob. R. de Vaux„ Insty­tu­cje Sta­re­go Testa­men­tu, Poznań 2004, s. 117. (Roland de Vaux to fran­cu­ski domi­ni­ka­nin, bibli­sta, wie­lo­let­ni dyrek­tor Éco­le Bibli­que w Jero­zo­li­mie).


[8] Zob. tam­że, s. 563–564.


[9] C. S. Keener, Komen­tarz histo­rycz­no – kul­tu­ro­wy do Nowe­go Testa­men­tu, War­sza­wa 1997, s. 99.


[10] Zob. R. Fry­dland, Co rabi­ni… dz. cyt., s. 5.


[11] Tam­że, s. 8–9.


[12] Zob. M. Schif­f­man, Reszt­ka Izra­ela…, dz. cyt., s. 47–48.


[13] Tam­że, s. 54–55.


Lite­ra­tu­ra:


1. Biblia Tysiąc­le­cia, Pismo Świę­te Sta­re­go i Nowe­go Testa­men­tu w prze­kła­dzie z języ­ków ory­gi­nal­nych, opra­co­wał Zespół Bibli­stów Pol­skich z ini­cja­ty­wy Bene­dyk­ty­nów Tyniec­kich, wyda­nie V, Poznań 2005.


2. Ency­klo­pe­dia biblij­na, Ach­te­me­ier P. J., War­sza­wa 1997.


3. Fry­dland R., Co rabi­ni wie­dzą o Mesja­szu? Stu­dium opar­te na gene­alo­gii i pro­roc­twach biblij­nych, Kra­ków 1997.


4. Juster D., Powrót do korze­ni. Pod­sta­wy teo­lo­gii biblij­nej juda­izmu mesja­ni­stycz­ne­go, Kra­ków 1999.


5. Keener C. S., Komen­tarz histo­rycz­no – kul­tu­ro­wy do Nowe­go Testa­men­tu, War­sza­wa 1997.


6. Schif­f­man M., Reszt­ka Izra­ela powra­ca. Odro­dze­nie juda­izmu mesja­ni­stycz­ne­go, Kra­ków 1998.


7. Słow­nik her­me­neu­ty­ki biblij­nej, Cog­gins R. J., Houl­den J. L., War­sza­wa 2005.


8. Vaux R., Insty­tu­cje Sta­re­go Testa­men­tu, Poznań 2004.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.