Ekumenizm w Polsce

Kto nie ryzykuje, ten nie pije ekumenicznego szampana


W nawią­za­niu do opu­bli­ko­wa­ne­go tek­stu „Eku­me­nizm to Jezus, eku­me­nizm kar­to­no­wy i eku-pokle­py­wa­nia” chcia­ła­bym podzie­lić się kil­ko­ma reflek­sja­mi. Tro­chę mnie bolą te sło­wa o powierz­chow­no­ści eku­me­ni­zmu i dys­kre­dy­ta­cja nabo­żeństw eku­me­nicz­nych. Może dla­te­go, że sie­dzę w tym “od środ­ka”. Nie wiem, jakich fajer­wer­ków nale­ży ocze­ki­wać od nabo­żeń­stwa, ale wspól­na modli­twa duchow­nych i wier­nych roż­nych wyznań do jed­ne­go Boga jest – moim zda­niem – wiel­ką war­to­ścią. 



Wysłu­cha­nie kaza­nia kogoś, kto zupeł­nie ina­czej pod­cho­dzi do tek­stu, jest cen­nym doświad­cze­niem, ale to może być już skrzy­wie­nie zawo­do­we.

Przy­po­mnę, że co roku wyda­wa­na jest ksią­żecz­ka na Tydzień Modlitw o Jed­ność Chrze­ści­jan (TMoJCh). Pomi­jam, jak wiel­ką radość spra­wia jej przy­go­to­wa­nie, ile jest przy tym dys­ku­sji, ile wza­jem­ne­go pozna­wa­nia się na pozio­mie kon­fe­sjo­lek­tów i reda­go­wa­nia tek­stu w taki spo­sób, aby nikt nie czuł się poszko­do­wa­ny czy – nie daj, Boże! – wyalie­no­wa­ny („bo u nas się tak nie mówi”). Każ­de­go roku tek­sty do tej ksią­żecz­ki przy­go­to­wu­ją chrze­ści­ja­nie z roż­nych kra­jów. Lokal­ne odsło­ny dzia­łań eku­me­nicz­nych mogą być dobrą lek­cją dla innych – jak dzia­ła się w róż­nych warun­kach poli­tycz­nych, gospo­dar­czych, spo­łecz­nych, wśród więk­szo­ści kato­lic­kiej, wśród więk­szo­ści pro­te­stanc­kiej, ale też wśród więk­szo­ści muzuł­mań­skiej. I tu mogę mieć tro­chę żalu do przy­go­to­wu­ją­cych nabo­żeń­stwa i/lub spo­tka­nia eku­me­nicz­ne – może za mało wyko­rzy­sty­wa­na jest ta część, któ­ra nie doty­czy wybo­ru tek­stów, czy modlitw. To nie są trud­ne i dłu­gie tek­sty.

» Tekst eku­me­nicz­nej bro­szu­ry na Tydzień Modlitw o Jed­ność Chrze­ści­jan

Prze­czy­ta­łam wpi­sy pod arty­ku­łem na Ekumenizm.pl. Widać, że naj­waż­niej­sze są oso­bi­ste doświad­cze­nia, oso­bi­ste kon­tak­ty. Nie negu­ję tego. Ale oso­bi­ste kon­tak­ty, a zwłasz­cza podej­mo­wa­nie jakich­kol­wiek ini­cja­tyw oddol­nych może być trud­niej­sze, jeśli nie ma ofi­cjal­nej życz­li­wo­ści ze stro­ny władz kościel­nych. Taką życz­li­wość naj­le­piej widać wła­śnie na nabo­żeń­stwach eku­me­nicz­nych, w któ­rych uczest­ni­czą duchow­ni wie­lu Kościo­łów. Wyda­je mi się więc, że eku­me­nizm nale­ży pro­wa­dzić z obu stron: od dołu i od góry.

I jesz­cze tak z wła­sne­go podwór­ka. Może trze­ba odwa­żyć się na jakąś ini­cja­ty­wę? Zawsze jest w tym tro­chę ryzy­ka, ale kto nie ryzy­ku­je, ten nie pije szam­pa­na. Ponad rok temu zary­zy­ko­wa­łam pierw­szy w Pol­sce rzym­sko­ka­to­lic­ko-lute­rań­ski komen­tarz do Listu Jaku­ba. Ale nie typu lute­ra­nie tak, a kato­li­cy tak (co, jak mi się wyda­je, pro­wa­dzi­ło­by do spi­sa­nia pro­to­ko­łu roz­bież­no­ści). Cho­dzi­ło raczej o takie spoj­rze­nie, któ­re uwzględ­nia­ło­by wraż­li­wość kato­lic­ką i lute­rań­ską, ale sta­no­wi­ło nową jakość i nową per­spek­ty­wę spoj­rze­nia na tekst (podej­ście struk­tu­ral­ne bar­dzo się do tego nada­wa­ło). Uda­ło się (wię­cej tutaj), a publi­ka­cja ma patro­nat ekumenizm.pl i Pol­skiej Rady Eku­me­nicz­nej. No to teraz poszli­śmy za cio­sem i pisze­my pierw­szy w Pol­sce to na pew­no, komen­tarz kato­lic­ko-lute­rań­sko-pra­wo­sław­ny, szu­ka­jąc wspól­nej per­spek­ty­wy w Liście Judy. I też wie­rzę, że się uda.

Dla­te­go info o ago­nii eku­me­ni­zmu uwa­żam za prze­sa­dzo­ne.


Rada ds. Eku­me­ni­zmu Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu Pol­ski i Pol­ska Rada Eku­me­nicz­na, podob­nie jak w latach ubie­głych, wyda­ły razem pol­ską wer­sję bro­szu­ry z mate­ria­ła­mi na Tydzień Modlitw o Jed­ność Chrze­ści­jan 2019. Zamiesz­czo­no w niej m.in. omó­wie­nie tema­tu prze­wod­nie­go Tygo­dnia, pro­po­zy­cje litur­gii nabo­żeństw eku­me­nicz­nych, modli­twy, reflek­sje biblij­ne, infor­ma­cje o sytu­acji eku­me­nicz­nej w Indo­ne­zji. Bro­szu­rę moż­na nabyć w cen­tra­lach Kościo­łów.



Gale­ria
Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.