Ekumenizm w Polsce

Z miłością i troską nie rekomendujemy katolika


„Z miło­ścią i tro­ską” wła­dze Kościo­ła Zie­lo­no­świąt­ko­we­go nie reko­men­du­ją swo­im wier­nym udzia­łu w Bazie Cen­trum, kil­ku­ty­sięcz­nej i mię­dzy­na­ro­do­wej impre­zie ewan­ge­li­za­cyj­nej, któ­ra odby­wa się w War­sza­wie w dniach 7–9 listo­pa­da br. Powód? Orga­ni­za­to­rzy zapro­si­li Mar­ci­na Zie­liń­skie­go, zna­ne­go kato­lic­kie­go cha­ry­zma­ty­ka. Kim są orga­ni­za­to­rzy? Zbór Zie­lo­no­świąt­ko­wy w War­sza­wie miesz­czą­cy się w tym samym budyn­ku, co wła­dze Kościo­ła.



Ducho­wień­stwo zie­lo­no­świąt­ko­we w Pol­sce otrzy­ma­ło 31 paź­dzier­ni­ka, a więc w Świę­to Refor­ma­cji, nie­co­dzien­ne pismo. Spra­wa doty­czy roz­po­czę­tej 7 listo­pa­da kon­fe­ren­cji mło­dzie­żo­wej „Baza Cen­trum”, a zor­ga­ni­zo­wa­nej przez Zbór Sto­łecz­ny Kościo­ła Zie­lo­no­świąt­ko­we­go w Pol­sce. — Otrzy­mu­je­my licz­ne skar­gi, pyta­nia i zastrze­że­nia – zaczy­na się zło­wro­go list pod­pi­sa­ny przez bp. Mar­ka Kamiń­skie­go, zwierzch­ni­ka Kościo­ła Zie­lo­no­świąt­ko­we­go w RP, a spra­wa doty­czy zapro­sze­nia na kon­fe­ren­cję Mar­ci­na Zie­liń­skie­go, zna­ne­go kato­lic­kie­go cha­ry­zma­ty­ka.

Wina Zie­liń­skie­go? Jest kato­li­kiem, a więc „jed­no­znacz­nie i otwar­cie wspie­ra naucza­nie oraz prak­ty­ki doty­czą­ce maryj­no­ści, różań­ca, modli­twy o zmar­łych czy modli­twy do świę­tych”, co prze­cież „rodzi zro­zu­mia­łe zastrze­że­nia”. Kogo? Wier­nych i pasto­rów.

W liście, któ­ry został udo­stęp­nio­ny redak­cji ekumenizm.pl, stwier­dza się, że wyda­rze­nie, któ­re jest orga­ni­zo­wa­ne przez agen­dę kościel­ną (w tym wypad­ku zbór war­szaw­ski) powin­no GWARANTOWAĆ „mło­dzie­ży i rodzi­com” bez­pie­czeń­stwo. Dru­ko­wa­ne lite­ry nie są przy­pad­ko­we, bo wła­śnie w taki spo­sób autor pisma sta­ra się uspo­ko­ić część wzbu­rzo­nych „wier­nych i pasto­rów”. Stąd też – znów dru­ko­wa­ny­mi lite­ra­mi – Naczel­na Rada Kościo­ła (NRK), a więc głów­ny organ wyko­naw­czy Kościo­ła Zie­lo­no­świąt­ko­we­go – NIE REKOMENDUJE „zapra­sza­nia mów­ców według klu­cza eku­me­nicz­ne­go”.

Co ozna­cza „NIE REKOMENDUJE”? Być może wyco­fa­nie impri­ma­tur wobec „Bazy Cen­trum” albo inną for­mę zdy­stan­so­wa­nia się. Teo­re­tycz­nie w Koście­le Zie­lo­no­świąt­ko­wym nie ma (chy­ba) urzę­du nauczy­ciel­skie­go na rzym­ską manie­rę, ale po tym liście moż­na w sumie nabrać wąt­pli­wo­ści.

Dodat­ko­wo, jak stwier­dza list, wier­ni powin­ni być każ­do­ra­zo­wo ostrze­ga­ni czy jakieś wyda­rze­nie jest lub nie jest ekumeniczne/międzykościelne, aby móc się uprzed­nio-odpo­wied­nio przy­go­to­wać. Nie wia­do­mo, jak wier­ni mają się przy­go­to­wy­wać na wystą­pie­nie kato­lic­kie­go chrze­ści­ja­ni­na. Pismo nie reko­men­du­je rów­nież żad­nych kon­kret­nych prak­tyk reli­gij­nych, któ­re mia­ły­by uchro­nić zie­lo­no­świąt­ko­wych bywal­ców wyda­rzeń ewan­ge­li­za­cyj­nych przed bli­skim spo­tka­niem z kato­li­kiem, któ­ry “jed­no­znacz­nie i otwar­cie” dzier­ży róża­niec. W jaki spo­sób nale­ży zare­ago­wać na zaist­nia­łą sytu­ację? – pyta ksiądz biskup Kamiń­ski.

NRK będzie chcia­ła spo­tkać się z pasto­rem Arka­diu­szem Kuczyń­skim, któ­ry jest odpo­wie­dzial­ny za orga­ni­za­cję „Bazy Cen­trum”. Póki co „potrze­ba chwi­li” będzie się mani­fe­sto­wać w dyle­ma­cie pasto­rów i rodzi­ców czy posy­łać, czy nie posy­łać swo­je pocie­chy na spo­tka­nie, na któ­rym – o zgro­zo! – prze­ma­wiać będzie kato­lik! Zapew­ne ist­nie­je wyso­kie praw­do­po­do­bień­stwo, gra­ni­czą­ce z pew­no­ścią, że kato­lik Zie­liń­ski nie będzie mówić o Panu Jezu­sie, a zain­fe­ku­je nie­ufor­mo­wa­ną mło­dzież różań­cem bądź modli­twa­mi do świę­tych, a na to prze­cież pozwo­lić nie moż­na! Czci­god­ne ducho­wień­stwo zosta­ło popro­szo­ne, aby prze­pro­wa­dzić roz­mo­wę z mło­dzie­żą i rodzi­ca­mi. List koń­czy zapew­nie­nie „Z miło­ścią i tro­ską” – w sumie brzmi tro­chę jak zawo­ła­nie bisku­pie, któ­re hie­rar­cho­wie rzym­sko­ka­to­lic­cy wpi­su­ją sobie po łaci­nie do swo­ich her­bów bisku­pich.

Przy oka­zji war­to przy­po­mnieć, że przed­sta­wi­cie­le Kościo­ła zie­lo­no­świąt­ko­we­go — w tym bp Marek Kamiń­ski — współ­two­rzy­li i fir­mo­wa­li czerw­co­wą kon­fe­ren­cję “Na falach Ducha”, któ­ra mia­ła cha­rak­ter eku­me­nicz­ny i na któ­rej był… Mar­cin Zie­liń­ski, zresz­tą pro­wa­dził na niej modli­twę. A wszyst­ko to dzia­ło się w Wyż­szej Szko­le Teo­lo­gicz­no-Spo­łecz­nej, kuź­ni kadr Kościo­ła zie­lo­no­świąt­ko­we­go.

W całej tej sytu­acji jest rów­nież pro­myk świa­tła. Jaki? Przy­po­mnij­my, że rok temu Mar­cin Zie­liń­ski stał się obiek­tem nie­wy­bred­ne­go ata­ku ze stro­ny czę­ści swo­ich współ­wy­znaw­ców. Lista zarzu­tów upcha­na w dwu­go­dzin­nym fil­mi­ku jest dłu­ga, a jed­nym z klu­czo­wych prze­win kato­li­ka Zie­liń­skie­go ma być pro­mo­wa­nie nie­ka­to­lic­kich zacho­wań. Wprost poja­wia­ją się zarzu­ty o sprzy­ja­nie pentekostalizacji/protestantyzacji Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go. W obro­nie pana Mar­ci­na sta­nę­ło wie­lu kato­lic­kich teo­lo­gów, nie­ko­niecz­nie cha­ry­zma­ty­ków, w tym zna­ny zakon­nik o. Adam Szu­stak OP. O spra­wie roz­pi­sy­wa­ły się prak­tycz­nie wszyst­kie kato­lic­kie media w Pol­sce.

A zatem, jeśli jesz­cze raz powsta­nie wśród zatro­ska­nych rzym­skich kato­li­ków wąt­pli­wość o praw­dzi­wą toż­sa­mość wyzna­nio­wą pana Mar­ci­na Zie­liń­skie­go to mogą się zwró­cić wprost do (wybra­nych) zatro­ska­nych zie­lo­no­świąt­kow­ców i otrzy­mać wia­ry­god­ne potwier­dze­nie kato­lic­ko­ści pana Mar­ci­na.

Zapraw­dę, dzię­ki Ducho­wi Świę­te­mu, eku­me­nizm może przy­brać naj­bar­dziej zaska­ku­ją­ce ścież­ki, nawet wte­dy, gdy jest (bez)pośrednio odrzu­ca­ny. Alle­lu­ja! Amen! Chwa­ła Panu!

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.