Kościoły protestanckie

Baptyści sprzedadzą główną siedzibę, a były zwierzchnik żąda odszkodowania za zniszczenie reputacji


Kon­wen­cja Połu­dnio­wych Bap­ty­stów (SBC), naj­więk­szy Kościół pro­te­stanc­ki w USA i dru­gi co do wiel­ko­ści Kościół w kra­ju, wysta­wił na sprze­daż swo­ją głów­ną sie­dzi­bę, aby pokryć kosz­ty pro­ce­sów kar­nych, doty­czą­cych mole­sto­wa­nia sek­su­al­ne­go.


Opi­nia publicz­na przy­zwy­cza­iła się do regu­lar­nych donie­sień z USA na temat ban­kructw i wyprze­da­ży nie­ru­cho­mo­ści przez rzym­sko­ka­to­lic­kie die­ce­zje, któ­re grzę­zną w pozwach o odszko­do­wa­nia za prze­moc sek­su­al­ną. Obec­nie ok. 30 die­ce­zji zakoń­czy­ło pro­ces ogło­sze­nia nie­wy­pła­cal­no­ści lub jest w jego trak­cie.

Jed­nak pro­ble­my w tej mate­rii nie są tyl­ko dome­ną kato­li­ków, ale tak­że pro­te­stan­tów z Kon­wen­cji Połu­dnio­wych Bap­ty­stów, kon­ser­wa­tyw­ne­go Kościo­ła, któ­ry jest fede­ra­cją nie­za­leż­nych zbo­rów (para­fii).

SBC jest naj­więk­szym Kościo­łem pro­te­stanc­kim w USA i powstał w 1845 roku z ini­cja­ty­wy bia­łych plan­ta­to­rów oraz wła­ści­cie­li nie­wol­ni­ków. Współ­cze­śnie zna­ny jest z kon­ser­wa­tyw­nej linii w kwe­stii wia­ry i moral­no­ści, sprze­ci­wia­jąc się współ­ży­ciu przed­mał­żeń­skie­mu, abor­cji czy związ­kom jed­no­pł­cio­wym.

Od wie­lu lat SBC zma­ga się z falą ujaw­nia­nych przy­pad­ków prze­mo­cy sek­su­al­nej i ducho­wej, o czym por­tal ekumenizm.pl infor­mo­wał w ostat­nich latach. Tyl­ko w cią­gu ostat­nich trzech lat bap­ty­ści wyda­li 12 milio­nów USA na śledz­two, któ­re mia­ło wyja­śnić roz­miar prze­mo­cy sek­su­al­nej w Koście­le, oraz obsłu­gę praw­ną kosz­tow­ne­go pozwu byłe­go zwierzch­ni­ka.

Wydat­ki tak moc­no nad­szarp­nę­ły budże­tem Kościo­ła, że SBC posta­no­wi­ło wysta­wić na sprze­daż swo­ją kwa­te­rę głów­ną w Nashvil­le. Ogrom­ny budy­nek wznie­sio­ny w latach 80. XX wie­ku za ponad 8 milio­nów USD, wyce­nio­ny został dwa lata temu na nie­speł­na 32 milio­ny USD.

W obiek­cie – oprócz sie­dzi­by władz SBC – mie­ści się Komi­sja Wol­no­ści Reli­gij­nej, archi­wum, biblio­te­ka oraz sale kon­fe­ren­cyj­ne.

Ma żal o znisz­cze­nie repu­ta­cji

Wspo­mnia­na kwo­ta 12 milio­nów to nie wszyst­kie wydat­ki, ponie­waż zgła­sza­ją się kolej­ni poszko­do­wa­ni. War­to zazna­czyć, że w sumie 12 milio­nów miesz­czą się tak­że 3 milio­ny USD, doty­czą­ce obsłu­gi praw­nej pozwu, jakie Kościo­ło­wi wyto­czył… jego były zwierzch­nik pastor John­ny Hunt, któ­ry kie­ro­wał SBC w latach 2008–2010.

Hunt oskar­żył aktu­al­ne wła­dze SBC o znisz­cze­nie jego repu­ta­cji po tym, jak w rapor­cie doty­czą­cym mole­sto­wa­nia sek­su­al­ne­go oskar­żo­no byłe­go zwierzch­ni­ka o nie­wła­ści­wie zacho­wa­nie.

Nazwi­sko Hun­ta poja­wi­ło się w tzw. rapor­cie Guide­post, mię­dzy­na­ro­do­we­go kon­sor­cjum śled­cze­go, któ­re­mu zle­co­no zba­da­nie ska­li nad­użyć w SBC. W tek­ście doku­men­tu stwier­dzo­no, że Hunt miał sek­su­al­nie mole­sto­wać żonę inne­go pasto­ra. Sam Hunt począt­ko­wo zaprze­czał, że w ogó­le do takiej sytu­acji doszło, jed­nak póź­niej stwier­dził, że incy­dent odbył się za obo­pól­ną zgo­dą.

Praw­ni­cy Hun­ta żąda­ją odszko­do­wa­nia, argu­men­tu­jąc, że wystę­pek pasto­ra był jego pry­wat­ną spra­wą, a SBC zruj­no­wa­ła jego repu­ta­cję upu­blicz­nia­jąc skan­dal. W imie­niu swo­je­go klien­ta doma­ga­ją się odszko­do­wa­nia w wyso­ko­ści 75 milio­nów USD. Skąd taka kwo­ta?

Praw­ni­cy wyli­czy­li, że wraz z utra­tą wia­ry­god­no­ści pastor Hunt tra­ci rocz­nie 1,5 mln dola­rów, na któ­re skła­da­ją się m.in. rocz­ne docho­dy, hono­ra­ria za sprze­daż wydaw­nictw i wygła­sza­nie prze­mó­wień. Praw­ni­cy stwier­dzi­li, że ich klient chciał być aktyw­ny zawo­do­wo jesz­cze przez 11 lat do 80. roku życia, co daje kwo­tę 15,4 mln dola­rów. Pozo­sta­łe kom­po­nen­ty gigan­tycz­nej kwo­ty to 30 mln USD odszko­do­wa­nia za znisz­cze­nie repu­ta­cji oraz 30 mln za ‘cier­pie­nie emo­cjo­nal­ne’.

Nie­daw­no nie­po­wo­dze­niem zakoń­czy­ły się naka­za­ne przez sąd media­cje mię­dzy praw­ni­ka­mi Hun­ta a SBC i spra­wa będzie kon­ty­nu­owa­na w listo­pa­dzie br.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.